free templates joomla

Marcin Held żegna Bellator MMA i prawdopodobnie trafi do UFC

Marcin HeldPolski zwycięzca turnieju wagi lekkiej Bellator MMA z 2014 roku 24-letni Marcin Held (22-4 MMA, 11-3 BMMA) poinformował o zakończeniu współpracy z numerem dwa światowego MMA, jakim jest amerykańska organizacja. Trwała ona blisko sześć lat i Polak w tym czasie na jej arenie odniósł 11 zwycięstw przy zaledwie 3 porażkach.

Polak był nawet pretendentem do pasa mistrzowskiego tej kategorii, przegrywając na punkty z Amerykaninem Willem Brooksem w listopadzie 2015 podczas gali Bellator 145. Była to jego przedostatnia wygrana. W ostatniej w tym roku na Bellator 155 zwyciężył Dave Jansena, udanie rewanżując mu się za porażkę w finale z 2013 roku. Pierwszy pojedynek Held w Bellator MMA stoczył w marcu 2011 roku ulegając przed czasem późniejszemu mistrzowi Stany Zjednoczone Michaelowi Chandlerowi.

W swoim oświadczeniu na portalu społecznościowym tak napisał o zakończeniu współpracy: "Coś się kończy, coś zaczyna…Dziś zakończyła się moja przygoda w Bellatorze, którą rozpocząłem w 2010 roku. Rozwiązaliśmy kontrakt za porozumieniem stron w przyjaznej atmosferze. Dla Bellatora stoczyłem 14 ciężkich i wartościowych walk- 11 wygranych, 3 przegrane. Za jedną porażke zdążyłem się zrewanżować. Każda walka mnie czegoś nauczyła, sprawiła, że dziś jestem lepszym zawodnikem. Poznałem mnóstwo fantastycznych osób, zwiedziłem troche Ameryki i po 6 latach czas ruszać dalej. Co teraz? Sam jeszcze tego nie wiem, ale na pewno poinformuje Was jak znajde nowego pracodawce. Nie ukrywam, że mam nadzieje, że będzie to UFC".

Czy oznacza to automatyczny kontrakt z UFC dowiemy się niebawem. Na pewno jest to właściwy ruch we właściwą stronę. Jak wiadomo, zawodnicy z Europy nie są priorytetem w organizacji BMMA i to nawet ci najzdolniejsi a niewątpliwie utalentowany grappler jakim jest Held - do takich należy. Dla władz Bellator MMA, na czele którego stoi Scott Coker liczą się bardziej wysłużeni weterani często stojący jedną nogą nad grobem (vide Kimbo Slice), niż wirtuozi BJJ jak polski zawodnik. Czekamy zatem na dobre wieści z Ultimate Fighting Championship.