free templates joomla

Tako rzecze Dana White: UFC jest warte 3,5 mld dolarów!

Dana WhiteOd kilku lat trwają dywagacje nad tym ile warta jest firma Ultimate Fighting Championship. Ostatnio ta kwestia poruszana była pod koniec 2011 roku i wówczas optymistycznie prezes największej korporacji walk MMA Dana White rzucał astronomiczną ceną sięgającą 2,5 mld dolarów! To prawdziwa "manna z nieba" płynąca z zainteresowania walkami MMA i powstałym w latach 1993 - 2014 rynkiem. Kwota jest zawrotna, ale nie tak całkiem nierealna.

O ile oczywiście znalazłby się chętny oferent i wysupłał owe "drobne z kieszeni" by wykupić sportowego giganta, który obok NBA, NHL, WWE czy MLB stał się jednym z najpoważniejszych graczy tworzących sportowy rynek już nie tylko w USA, ale na całym świecie. Zarządzana przez braci Fertitta i mniejszościowego udziałowca Dana White firma zrobiła nieprawdopodobną karierę.

Sam Lorenzo Fertitta uznał, że wartość to ok. 2 mld dolarów i owe "drobne" 0,5 mld trzeba położyć na karb fantazji Dana White. Wiadomo powszechnie, że prezesa często ponosi fantazja niemal tak samo jak prezesów zwanych "włodarzami" w polskich organizacjach MMA w podawaniu liczby widzów na trybunach a stacje TV w podawaniu oglądających te wydarzenia. Ale nie warto odbiegać od tematu.

Przypomnijmy, że powstała w 1993 roku UFC została zakupiona przez Zuffa w 2001 roku za 2 mln dolarów i posiadała 37 mln długu. W 2011 roku już była warta sporo, sporo więcej. Przejęcie organizacji Pride w roku 2007, już zwiastowało nadejście nowej ery. Od czasu jednak nastąpiły ważne wydarzenia związane dalszą pacyfikacją rynku Mieszanych Sztuk Walki i cena firmy zaczęła szybko wrastać. Prezes Dana White de facto przepowiedział to, bo Ultimate Fighting Championship wchłonęła bratnią WEC i zakupiła największego konkurenta czyli Strikeforce. Ta miękko upadła na początku 2013 roku powiększając wolumen zysków UFC. To nie koniec, bo podpisanie umowy z kanałem FOX pod koniec 2011 roku, wywindowało medialnie koncern na szczyty światowego sportu.

Co miesięczne numerowane gale zostały wzbogacone serią imprez firmowanych przez stację FOX i choć ich poziom jest różny to z kontraktowych 350 fighterów, liga powiększyła się do ponad 800 nazwisk w tym zawodników z Polski, Rosji, Chin, Japonii a nawet tak egzotycznych krajów jak Guam. Oczywiście tak zwane numerowane gale są podstawą bytu i dochodów organizacji, ale system PPV został wzbogacony o gale FOX czy FX czy inne UFO, bo już nawet najwytrwalsi fani gubią się w tym "Trójkącie Bermudzkim" walk MMA z powodu ich nadmiaru. Na razie jednak przesytu nie zanotowano a fani głosują...wykupem dostępów PPV.

White ostatnio poinformował, że ogromnym przełomem była gala UFC 168, gdzie głównym wydarzeniem wieczoru był rewanż pomiędzy gwiazdorem Andersonem Silva z Brazylii i "Kopciuszkiem" z USA czyli Chrisem Weidmanem. To show kupiło1,1 miliona płatnych dostępów i przyniosło organizacji, który około 6.2 mln dolarów. To pokazało siłę organizacji a White mógł prężyć muskuły mówić, iż ich działalność na rynku MMA jest warta 3,5 miliarda dolarów i... cena nadal stopniowo rośnie. Cena jest zasadniczo różna od tej nazwie Lorenzo Fertitta kilka lat temu. Oznacza 1,5 mld wzrost i zapewne to nie koniec. UFC ma wielkie plany na 2014 rok, ponieważ mają zamiar podbić rynek w Europie a potem być może zaatakować Rosję.