free templates joomla

Były zawodnik KSW ucieka z Rosji przed wojną!

Marif PiraefByły zawodnik KSW i rywal Mateusza Gamrota, 29-letni Marif Piraev (32-5-1) z Dagestanu, opuścił Rosję w obawie przed powszechną mobilizacją do wojska, ogłoszoną przez prezydenta Władymira Putina w ostatnich dniach. Jak informują rosyjskie media, Piraev otrzymał wezwanie, ale nie zamierzał się zgłosić w komisji mobilizacyjnej (tzw. wojenkomat - przyp. red.).

Informację o wyjeździe jednego z najbardziej doświadczonych rosyjskich zawodników MMA walczący także w walkach bokserskich na gołe pięści. W KSW walczył przed 7 laty, gdy pokonał go przed czasem Mateusz Gamrot. Piraev miał wówczas problem ze zbijaniem wagi i zaznał pierwszej porażki w karierze po serii 18 zwycięstw. Później kilkakrotnie był przymierzany do walk w KSW, ale ostatecznie to się nie udało. W 2019 roku miał zmierzyć się z Danielem Skibińskim na Babilon MMA, ale tu także wycofał się z walki.

Fakt wyjazdu gwiazdy MMA potwierdził jego "kolega" i niedoszły rywal w boksie, Shamil Galimov. „Marif otrzymał wezwanie i przerażony uciekł z Rosji” – wyśmiewał go Galimow. Na razie nie wiadomo, dokąd udał się Piraev, bo z zawodnikiem nie ma kontaktu.

Według nieoficjalnych informacji z Rosji w ciągu kilku uciekło przed mobilizacją blisko 300 tysięcy młodych ludzi w wieku poborowym do 35 lat. Władze powołały w pierwszej kolejności ludzi, którzy oddsłużyli roczną a wcześniej dwuletnią zasadniczą służbę wojskową. Są oni już w tej chwili bezpośrednio kierowani na ukraiński front, bez żadnych dodatkowych szkoleń.

Powodem są wysokie straty osobowe rosyjskich najeźdźców. Wśród zabitych w pierwszych dniach walk był m.in. brat mistrza świata WAKO i zawodnika MMA Vladymira Mineeva. On sam otrzymał kartę mobilizacyjną i jest w drodze na Ukrainę. Uchylającym się od służby grozi 10 lat więzienia. Te zaostrzone przepisy kodeksu karnego w ostatnim miesiącu mają wymusić strach w społeczeństwie. Jednak część zdrowo rozsądkowo myślących Rosjan nie chce brać udziału w wojnie. To przypadek Marifa i wielu innych.

Autor: Tomasz Majewski