Prezes UFC Dana White nie ma zamiaru utrudniać walki pomiędzy bokserskim mistrzem świata Floydem Mayweatherem Jr. a mistrzem wagi lekkiej Conorem McGregorem. Według plotek, wyznaczono nawet termin na 10-go czerwca w Las Vegas, choć Floyd wspomniał nawet, iż walka mogłaby się odbyć w Rosji.

Dana White w związku z tym nie próżnuje, odwiedzając, redakcje portali, studia telewizyjne a nawet programy. Był w stacji FOX Sports, potem rozmawiał z dziennikarzami skandalizującego TMZ Sports, gdzie odniósł się do tego wydarzenia, które może przyćmić nawet niektóre z gal UFC.

"Ta walka nie ma sensu dla naszej organizacji, ale rozumiem, że jest to wielka walka, więc nigdy nie będziemy stawiać przeszkód McGregorowi, który może zarobić tyle pieniędzy. Chce walczyć z Mayweatherem od dawna, on czekał na to by się to stało. McGregor ma nieograniczone możliwości, dlatego tylu chce walczyć z nim" - powiedział White, co pokazuje, że być może organizacja UFC otrzyma jakąś rekompensatę z tego pojedynku. Bo raczej o darmowym puszczeniu nawet na tą ką walkę trudno mówić.

Na tym nie poprzestał i złożył wizytę popularnemu amerykańskiemu komikowi i producentowi telewizyjnemu Conanowi O'Brienowi, z który podzielił się swoimi przemyśleniami na temat ewentualnej walki.

"Naprawdę wierzę, że ta walka się odbędzie. Ale to jest naprawdę skomplikowana transakcja. Jest wielu zaangażowanych w tą sprawę. Jest wiele interesów. Ale w grę wchodzi dużo pieniędzy. Nie wiem, co może temu zapobiec. To jest boks. Brak kopnięć, kolan, po prostu boks: bokserski ring, rękawice i i tak dalej. Istnieje wiele ciekawych aspektów wokół tej walki. Ale główną intrygą jest to, że jeśli Floyd jest wielki, to Conor jest po prostu ogromny. jest w sile wieku, jest leworęczny, ale Floyd zawsze miał problemy z mańkutami. I on jest puncherem. Jeśli Conor trafi, to jest niemożliwe, aby utrzymać się na nogach".