free templates joomla

Rico Verhoeven wyzywa Remy'ego Bonjasky'ego, a ''Latający Dżentelmen'' mu odpowiada!

Rico Verhoeven Opery mydlanej w holenderskim Kickboxingu ciąg dalszy. Po wcześniejszych deklaracjach [TUTAJ LINK] ze strony Gokhana Saki (82-16), który liczył na starcia z Rico Verhoevenem (50-8-1) i Remy'm Bonjasky'm (78-18), tylko ten drugi udzielił mu odpowiedzi. Verhoeven milczał, a było tak przynajmniej do poniedziałku, gdy wystąpił w programie ''Peptalk''. Nie wspomniał jednak wówczas o Saki'm, skoncentrował się za to na osobie... Bonjasky'ego.

''Remy, ostatnio mówiłeś, że skoro Badr Hari nie pokonał mnie, to coś tutaj nie gra. Nie wygrał ze mną, więc zobaczmy czy ty będziesz w stanie!''

Rico obrał więc na swój celownik trzykrotnego triumfatora K-1 World GP, który od blisko trzech lat jest na sportowej emeryturze. Na odpowiedź ze strony Bonjasky'ego nie trzeba było długo czekać.

''Jest to dla mnie bardzo interesujące pod każdym względem, iż nowy mistrz wyzywa do walki prawdziwego mistrza. Jestem pewien, że mogę go pokonać, ale myślę, iż konieczne jest pobicie go. Na pewno mogę to uczynić, ale jestem w trakcie kilku projektów, których nie mogę teraz po prostu rzucić. Nie stanę do ringu z Rico połowicznie przygotowany, muszę być mentalnie i fizycznie gotowy na to, a potem mogę wyjść walczyć z Rico. Jestem w formie, ale nie tej najwyższej. Najwyższa forma oznacza, że muszę trenować dwa razy dziennie, sześć dni w tygodniu. Wtedy zmierzę się z nim.''

W tym zamieszaniu między mistrzem GLORY w wadze ciężkiej i ''Latającym Dżentelmenem'', pominięty zupełnie został Saki, który swoje żale pod adresem Verhoevena spisał dla potomności w mediach społecznościowych.

''Mówiłeś, że nigdy nie odrzucasz wyzwań, ale milczałeś od miesięcy odkąd to ja wyzwałem ciebie. Kiedy okazało się, że rewanż z Badrem prawdopodobnie nie dojdzie do skutku, zacząłeś mówić o Remy'm Bonjasky'm?! Zawsze potrzebujesz ludzi, mających już wyrobione nazwisko i fanów, którzy wypełnią halę. Dlaczego boisz się walczyć z innymi pretendentami w GLORY? Ponieważ wiesz, że nie sprzedasz wszystkich miejsc na trybunach samemu! Jesteś oszustem i zdajesz sobie sprawę z tego, iż przeciwko mnie stracisz swój pas. Przestań opierać się na innych i zacznij rywalizować dla GLORY, panie ''Dwie Twarze''.

Cały tercet tym razem zdołał się więc wypowiedzieć i co z tego wynika? Póki co niewiele, bo z tej grupy jedynie Verhoeven jest aktywnym zawodnikiem, Bonjasky jedynie rozważa powrót, zaś Saki nie pojawił się w ringu już od dwóch lat. Podstawy do przeprowadzenia choćby jednego zestawienia z udziałem tych fighterów są na tę chwilę dosyć wątłe, a żeby do tego doszło, potrzebne byłyby również odpowiednie pieniądze na stole, bo każdy z nich mocno siebie ceni. Czekamy więc na kolejne odcinki telenoweli prosto z kraju tulipanów, wiatraków i... oczywiście Kickboxingu.