Przez polski internet po gali KSW 37 w Krakowie przetoczyła prawdziwa burza w związku z nielegalnymi streamami jakie pojawiły się w trakcie transmisji tej gali w systemie Pa-Per-View. Stacja Polsat zapowiedziała pozwy sądowe przeciw internautom, którzy skorzystali z "darmowej transmisji". Królem nielegalnego streamu miał być niejaki "KillerMisiek", korzystający z telefonu i facebooka.

Właśnie dziś dotarła informacja, iż policja z Opola i Kluczborka dokonała zatrzymania podejrzanego mieszkańca Nysy o rozpowszechnianie tejże transmisji telewizyjnej. Wg. informacji z dziś - udostępnioną w ten sposób galę sztuk walki obejrzało na FB ponad 33 tysiące osób. Wcześniej informowano, iż "oglądalność" KSW 37 na facebookowym profilu "KillerMisiek" osiągnęła oglądalność szczytową na poziomie 235 tysięcy a straty to kwota od 4 do 8 mln. Najwyraźniej te ostatnie liczby trzeba będzie zweryfikować, bo być może komuś dopisało się zero o ile zatrzymany to wspomniany "KillerMisiek".

Podczas zatrzymania, funkcjonariusze zabezpieczyli "narzędzie zbrodni" czyli telefon 30-latka, który miał służyć do popełnienia przestępstwa. Zatrzymany usłyszał już zarzuty i maksymalnie grozi mu kara do 2 lat więzienia. Na razie nie wiadomo czy będzie aresztowany czy będzie odpowiadał z wolnej stopy.