free templates joomla

Claudia Gadelha o zbijaniu wagi i o Joannie Jędrzejczyk!

fot. Twitter Claudia Gadelha W rozmowie dla portalu MMAFigthting.com brazylijska pretendentka do tytułu UFC w wadze słomkowej, Claudia Gadelha (13-1 MMA, 2-1 UFC), opowiedziała m.in. o tym, jak drastycznie musiała ciąć wagę przed swoimi występami. Teraz jednak jest zdecydowanie bardziej rozważna w tym temacie i dzięki odpowiedniemu podejściu nie ma już z tym takich kłopotów, jak zdarzało się to jej w przeszłości.

''Nie zbijam już zbyt dużo wagi. Wyciągnęłam wnioski, że tracąc jej dużo, tracę również na swoich możliwościach w oktagonie, więc teraz pozostaję lżejsza. Nauczyłam się lepiej jeść, więc żyję na diecie. Nie odpuszczam sobie diety ani na moment, nawet w weekendy, ponieważ muszę ważyć w okolicach 126 funtów (57,2 kg), żeby ściąć od 13 do 15 funtów przed samą walką. Już nigdy więcej nie zbijam 22 czy 33 funtów (15 kg).''

''Jest to bardzo ciężkie dla mężczyzn, a nawet gorsze dla zawodniczek. Źle to wpływa na twoje osiągi w trakcie pojedynku, więc żyję na diecie, dzięki czemu nie będę mieć z tym już problemów w przyszłości.''

Gadelha ponadto odniosła się do jej przeżyć z Joanną Jędrzejczyk (11-0 MMA, 5-0 UFC) w domu ''The Ultimate Fightera'', z którą zmierzy się o pas mistrzowski na finałowej gali tego programu w dniu 8 lipca 2016 roku w Las Vegas. Z jej perspektywy były one niezbyt przyjemne, bo uważa swoją najbliższą przeciwniczkę za osobę nie szanującą innych.

''Chciałam ją uderzyć w twarz kilka razy. Wówczas brałam głęboki oddech i zdawałam sobie sprawę, że jest to część naszej pracy, musimy odpowiednio sprzedać walkę, ale nie sądzę, że trzeba dojść do punktu, w którym nie szanuje się drugiej osoby. Dorastałam w gymie z filozofią sztuk walki, szanując matę, trenerów, kolegów klubowych oraz przeciwników.''

''Z Joanną jest na odwrót, nie szanuje nikogo. Kiedy zaczęła tak się zachowywać wobec moich trenerów, poczułam się mocno urażona, ale wzięłam głęboki oddech i mówiłam sobie, iż trzeba to jakoś przetrwać. Przeszłam przez to jak kolejną przeszkodę, żeby dotrzeć do oktagonu i wykonać moją pracę'' - zakończyła Gadelha.