free templates joomla

FAME MMA 9 Let's Play: Arab pokonuje Kizo w walce wieczoru! Wyniki & Video

Fame MMA 9W sobotę 6-go marca w łódzkim Hotel Hilton by Double Tree, odbyła się pierwsza tegoroczna edycja gali Fame MMA 9 Let's Play, podczas której mogliśmy być świadkami dziewięciu ciekawych pojedynków,  które niewątpliwie zaciekawiły niejednego fana mieszanych sztuk walki a już młodego z całą pewnością. Warto prześledzić

Main event gali do ostatniej chwili stał pod znakiem zapytania z powodu poważnej kontuzji Pawła "Popka" Mikołajowa. W zastępstwie rękawice z Patrykiem "Kizo" Wozińskim podjął znany w środowisku muzycznym raper, Gabriel "Arab"Al-Sulwi.

Walka odbyła się w formule bokserskiej w limicie kategorii ciężkiej, a sam jej przebieg wbrew pozorom okazał się być niespodziewany.  Miał on już doświadczenie w takich bokserskich freak fightach, bowiem w 2019 roku walczył z Maciejem Gnatowskim („Wujek Samo Zło”) podczas gali FEN 24. Raperzy podczas trzyrundowego pojedynku okazywali sobie ogromny szacunek, jednocześnie rzadko wchodząc w wymiany ciosów, przez co tempo walki okazało się być spokojne, przypominające wręcz treningowy sparing. Walka nie do końca zadowoliła kibiców, ale trzeba zrozumieć okoliczności jej aranżacji. Tym nie mniej jeśli na następnej gali pojedynek wieczoru Normana Parke z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim, okaże się niewypałem, organizatorzy będą musieli się zastanowić nad dalszym losem formuły bokserskiej w projekcie.

Niezwykle widowiskową batalią okazał się być co-main event. Kacper Błoński już od pierwszej sekundy pojedynku okazywał swoją przewagę i dominację w stójce, wykorzystując warunki fizyczne i przygotowanie. Podopieczny Anzora Azhieva pod każdym względem nie oszczędzał debiutującego przeciwnika, którym był najsłynniejszy polski youtuber Sylwester Wardęga, przez co już w 1:30 min starcia mocnym kopnięciem zamknął oko rywala. Walka zakończyła się duszeniem zza pleców, przynosząc drugie zwycięstwo z rzędu zawodnikowi Warszawskiego Centrum Atletyki.

Podczas Fame MMA 9 nie zabrakło walki o najważniejsze trofeum, którym jest pas mistrzowski. Pojedynek trwał zaledwie 59 sekund, podczas których swoje sportowe umiejętności bezapelacyjnie udowodnił Jakub "Kubańczyk" Flas, demolując piekielnie mocnymi kopnięciami, nogę broniącego posiadacza tytułu, Marcina Malczyńskiego, zyskując tym samym miano nowego mistrza Fame MMA w kategorii średniej.

Prawdziwą gratką dla fanów kobiecego MMA niewątpliwie okazało się zestawienie dwóch zawodniczek o prawdziwie walecznym sercu. Starcie rozpoczęło się od zadania kilku mocnych ciosów zadanych przez Kamilę "Kamiszkę" Wybrańczyk, które zaowocowały rozbiciem nosa Kamili Smoguleckiej znanej jako „Zusje”. W drugiej rundzie swoją wyższość w dalszym ciągu nieustannie podkreślała partnerka znanego pięściarza Artura Szpilki, sprowadzając walkę do parteru, gdzie rozbijała swoją rywalkę. Pojedynek zakończył się  poddaniem Smoguleckiej poprzez duszenie zza pleców, gwarantując tym samym Wybrańczyk walkę o mistrzowski pas federacji FAME MMA z Martą Linkiewicz na zbliżającej się jubileuszowej gali. Obie stanęły w oktagonie naprzeciw siebie i zestawienie jest jedną z atrakcji FAME 10. Warto pamiętać, iż pas posiadała Aniela „Lil Masti” Bogusz po pokonaniu Linkiewicz na FAME 4, ale w burzliwych okolicznościach rozstała się z organizacją i trofeum zostało zwakowane.

Była to druga walka kobiet podczas minionej gali.We wcześniejszym pojedynku Karolina "Way of Blonde" Brzuszczyńska swoją zwinnością i techniką wypunktowała wywodzącą się ze sportów sylwetkowych Annę Andrzejewską. Starcie odbywające się na pełnym dystansie zostało niewątpliwie nazwane najlepszą kobiecą walką w historii FAME MMA, przynosząc zasłużone zwycięstwo "Way of Blonde".

Obalenia, kontrola w parterze i siła ciosów dały zwycięstwo Pawłowi "Ponczkowi" Sikorze, który wraz z Patrykiem "Patrykosem" Domke podczas piątego pojedynku gali Fame MMA 9 stoczyli wyrównane, a zarazem emocjonujące starcie na wysokim poziomie. Nie zabrakło krwi i zmęczenia na twarzy zawodników, którzy podczas trzyrundowej walki. Obaj pokazali swoje najlepsze strony. Zestawienie siły Ponczka i szybkości Patrykosa okazało się bardzo interesujące, ale ten ostatni i przystąpił do walki z kontuzją ręki i w jej trakcie odniósł kolejną nogi.

Równie ciekawym pomysłem na walkę okazało się być zestawienie dwóch popularnych YouTuberów Mariusza "Hejtera" Słońskiego i Filipa Zabielskiego.Pojedynek zaczął się od mocnego uderzenia zadanego przez "Hejtera", który  w mgnieniu oka sprowadził walkę do parteru, lecz ku zaskoczeniu z powodu przewagi siły Filipa Zabielskiego, Hejter nie był w stanie kontynuować jej w swojej płaszczyźnie. Zawodnicy z minuty na minutę tracili coraz więcej sił, dając tym samy typowo „fejmową” walkę, aż pod koniec drugiej rundy nie mogli samodzielnie się podnieść. Dwie rundy poszły na konto Zabielskiego. Od początku trzeciej rundy inicjatywę przejął Słoński mając przewagę w parterze, leczto zdaniem sędziów nie wystarczyło i ręka Zabielskiego powędrowała ku górze. "Hejter" występował na trzech kolejnych edycjach gal FAME 7, FAME 8 i teraz 9.

Nie zabrakło prawdziwych kontrowersji podczas sobotniego wydarzenia i w innych walkach. „Trawnikowy” konflikt, który był głośny w polskim Internecie, organizatorzy postanowili rozstrzygnąć na sportowej arenie. Jakub "Kuba Post" Postaremczak i Mikołaj "Vandal" Rdzanek dali pokaz na miarę swoich umiejętności i niezbyt długich przygotowań. W czasie trwania całego starcia nie zabrakło wielu kopnięć i mocnych ciosów. „Vandal” walczył z defensywy punktując „Kubę Posta” pojedynczymi uderzeniami. Ten szedł do przodu starając się ustrzelić rywala lub obalić. Udało mu się to dopiero na końcu walki. Ostatecznie jednak zdaniem sędziów „Kuba Post” wygrał niejednogłośną decyzją, budząc tym samym ogromne zdziwienie i niedowierzanie na twarzy rywala, który nie godził się z ogłoszonym werdyktem.

Najlepszą walkę gali kibice jednak chyba obejrzeli na początku wydarzenia, gdy hiphopowy freestayler Patryk "Ryba" Karaś starł się z pochodzącym z Ukrainy Olegiem Riaszeńczewem. Obaj mieli swoje szanse na wygrane i sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. W drugiej rundzie trójkątnym duszeniem nogami miał szansę na poddanie rywala Oleg Riaszeńczew, ale „Ryba” z trudem wybronił się i w kolejnym starciu zaszedł za plecy rywala  wykonując duszenie zza pleców i zmuszając Olega do poddania. Tak w skrócie rysował się obraz walk. Były i ciekawe i mniej ciekawe, ale dla młodej widowni najważniejszy nie był ich poziom a obejrzenie swoich idoli w akcji.
 
Fani organizacji bardzo czekali na występ Krystiana "Krychy UFC" Wilczaka, który wzbudza ogromne emocje i umie nakręcić atmosferę nie tylko do swojej walki. Zawodnik z Poznania miał zmierzyć się z Saszą Mużejko (Sasha Muzheiko), ale znany z programu Top Model debiutant i prywatnie przyjaciel Kasjusza Życińskiego, który jest skonfliktowy z Wilczakiem, doznał kontuzji i wycofał się z walki. Zastąpił go bojowy Patryk Baran znany jako "Mortalcio"

Federacja Fame MMA z każdą kolejną edycją swoich gal, zyskuje coraz większą popularność i zainteresowanie, co wiąże się z debiutem nowych celebrytów, youtuberów, influencerów czy muzyków, którzy w większości przypadków są niedoświadczeni w sportach walki, ale próbują w nich swoich sił. Czasem dzięki występom ich kariera nabiera szybszego tempa a przede wszystkim wchodzą w świat sportów walki.

Długo wyczekiwane wydarzenie mogło być prawdziwym strzałem w dziesiątkę, ale cieniem położyły się na niej problemy z transmisją. W tej sprawie wydano specjalne oświadczenie i trwa wyjaśnianie przyczyn awarii.

Komplet wyników:

Main event
120,2 kg: Gabriel "Arab" Al-Sulwi pokonał Patryka "Kiza" Wozińskiego przez decyzję 3-0

Karta główna
77,1 kg: Kacper "Blonsky" Błoński pokonał Sylwestra Wardęgę przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (2:43 min)
83,9 kg: Jakub "Kubańczyk" Flas pokonał Marcina Malczyńskiego przez techniczny nokaut (niskie kopnięcia) w 1 rundzie (0:56 min)
61,2 kg: Kamila "Kamiszka" Wybrańczyk pokonała  Kamilę "Zusje" Smogulecką przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:35 min)
77,1 kg: Paweł "Ponczek" Sikora pokonał Patryka "Patrykosa" Domke przez decyzję 3-0
77,1 kg: Filip Zabielski pokonał Mariusza "Hejtera" Słońskiego przez przez decyzję 3-0
82 kg: Jakub "Kuba Post" Postaremczak pokonał  Mikołaja "Vandala" Rdzanka przez niejednogłośną decyzję 2-1
57,2 kg: Karolina "Way of Blonde" Brzuszczyńska pokonała Annę „IFBB Pro” Andrzejewską przez decyzję 3-0
80 kg: Krystian "Krycha" Wilczak pokonał Patryka "Mortalcia" Barana przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (2:48 min)
65,8 kg: Patryk "Ryba" Karaś pokonał Olega Riaszeńczewa przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (0:56 min)
 
Autor: Daria Majka