free templates joomla

UFC 299: Sean O'Malley obronił pas mistrza! Wyniki & Video

Sean O'MalleyW sobotnią noc z 9 na 10 marca w hali Kaseya Center w Miami na Florydzie (USA) odbyła się gala UFC 299: O'Malley vs. Vera 2 z rewanżową walką Seana O’Malleya (18-1 MMA, 10-1 UFC) i Ekwadorczyka Marlona Very (21-9-1 MMA, 15-8 UFC) o pas kategorii koguciej (135 lbs/61,2 kg). W gali brało udział także dwóch polskich zawodników Mateusz Gamrot (24-2 MMA, 7-2 UFC) i Michał Oleksiejczuk (19-7 MMA, 7-5-1 UFC).

Walka O'Malleya i Very wcześniej nie była starciem o pas, ale porażka jak zadra tkwiła w sercu Irlandczyka, urodzonego i trenującego w Arizonie. Teraz jako mistrz miał okazję zatrzeć wrażenie z gali UFC 252: Miocic vs. Cormier 3, gdy został rozbity uderzeniami łokciem.

Miał na to pięć rund i wykorzystał czas do maksimum, broniąc pas po raz pierwszy od czasu, gdy znokautował byłego mistrza Aljamaina Sterlinga na UFC 292 w sierpniu 2023 roku. Każdą z rund O'Malley wygrał, prezentując wyśmienitą dyspozycję. Kolano w głowę w drugiej rundzie, które trafiło Verę, było klasykiem gatunku. Sędziowie nie mieli wątpliwości i wysoko wypunktowali zwycięstwo Sean O’Malleya a właze organizacji przyznały mu bonus "Performance of the Night" co jest rzadkim przypadkiem, gdy walka nie kończy się przed czasem.

Bonus "Fight of the Night" przypadł uczestnikom co-main event: Dustinowi Poirier (30-8 MMA, 22-7 UFC) i Francuzowi Benoît Saint Denis (13-2 MMA, 5-2 UFC), który przebojem wdarł się do rankingu wagi lekkiej i zamierzał namieszać, biorąc czołówkę tej kategorii wagowej. Francuski "specjals" (był żołnierzem elitarnej 1er RPIMa - przyp. red.), dał z siebie wszystko i wygrał pierwsze starcie. Był bliski nawet poddania Poiriera. W drugim jednak szarżował dalej, ale w wymianach ciosów lepszy okazał się bardziej doświadczony "Diamond" i brutalnie znkautował 28-letniego Saint Denis.    
    
Kolejny "Performance of the Night" otrzymał Australijczyk Jack Della Maddalena (17-2 MMA, 7-0 UFC), który przegrywał walkę z Gilbertem Burnsem (22-7 MMA, 15-7 UFC), ale zdołał wyjść z trudnej sytuacji i w trzeciej rundzie znoakutować byłego pretendenta do pasa mistrzowskiego. Della Maddalena wygrał siódmą walkę z rzędu w UFC i ewidentnie idzie po najwyższe cele.

Kolejne bonusy to docenienie impoonującego powrotu Curtisa Blaydesa (18-4 MMA, 13-4 UFC), który rozbił niepokonanego Jailtona Almeida (20-3 MMA, 6-1 UFC) z Brazylii. Amerykanin obronił wszystkie próby sprowadzeń i zdemolował wyczerpanego Almeidę na początku drugiej rundy. Bonus dostał Brazylijczyk Michel Pereira (30-11 MMA, 8-2 UFC) za jedyne poddanie na gali. Niestety dokonane było ma naszym "Huzarze" czyli Michale Oleksiejczuku.

Ostatni bonus przypadł debiutującemu kubańskiemu mistrzowi olimpijskiemu w Taekwondo Robelisowi Despaigne (5-0 MMA, 1-0 UFC), który w 18 sekund znokautował Josha Parisiana (15-8 MMA, 2-5 UFC). Potężny Kubańczyk zdołał w tym czasie raz kopnąć, wywrócić się, wstać i trzy razy trafić rywala w głowę nim sędzia Andrew Glenn, nie przerwał walki. Zaiste, rzadki wyczyn i wart 50 tysięcy dolarów. Dodatkowo w Miami, które dla Kubańczyków emigrujących z wyspy jest drugą Hawaną. Dla setek z nich to nowy idol i kandydat na mistrza UFC.

Warto też wspomnieć o występie byłego mistrza wagi koguciej Petra Yana (17-5 MMA, 9-4 UFC), który mimo kłopotów w pierwszej rundzie, udanie powrócił i pokonał chińskiego zawodnika Song Yadonga (21-8-1 MMA, 10-3-1 UFC). Zwycięski debiut z kolei odnotował nieco irytujacy angielski zawodnik Michael "Venom" Page (22-2 MMA, 1-0 UFC), który wypunktował doświadczonego Kevina Hollanda (25-11 MMA, 12-8 UFC).

Miłym akcentem dla polskich fanów okazała się informacja o wprowadzeniu do Hall of Fame czyli Galerii Sław, Joanny Jędrzejczyk, polskiej pierwszej mistrzynii Ultimate Fighting Championship, która sześciokrotnie broniła trofeum wagi słomkowej. Oficjalne wprowadzenie nastąpi na przełomie maja i czerwca w Las Vegas.

Galę obejrzało 19,165 widzów co przyniosło solidną kwotę 14,142,904 dolarów za bilety.

Komplet wyników:

Main event
61,2 kg: Sean O’Malley (USA) pokonał Marlona Verę (Ekwador) przez decyzję 3-0 (50-45, 50-45, 50-44)

Karta główna
70,8 kg: Dustin Poirier (USA) pokonał Benoit Saint-Denis (Francja) przez KO (uderzenie) w 2 rundzie (2:32 min)
77,6 kg: Michael Page (USA) pokonał Kevina Hollanda (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
77,6 kg: Jack Della Maddalena (Australia) pokonał Gilberta Burnsa (Brazylia) przez TKO (uderzenia) w 3 rundzie (3:43 min)
61,7 kg: Petr Yan (Rosja) pokonał Song Yadonga (Chiny) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)

Karta wstępna
120,6 kg: Curtis Blaydes (USA) pokonał Jailtona Almeidę (Francja) przez KO (uderzenie) w 2 rundzie (0:36 min)
57,6 kg: Maycee Barber (USA) pokonała Katlyn Cerminara-Chookagian (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
70,8 kg: Mateusz Gamrot (Polska) pokonał Rafael dos Anjos (Brazylia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 30-27)
61,7 kg: Kyler Phillips (USA) pokonał Pedro Munhoza (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
93,4 kg: Philipe Lins (Brazylia) pokonał Ion Cutelaba (Mołdawia) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)
84,3 kg: Michel Pereira (Brazylia) pokonał Michała Oleksiejczuka (Polska) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 1 rundzie (1:01 min)
120,6 kg: Robelis Despaigne (Kuba) pokonał Josh Parisiana (Francja) przez KO (uderzenie) w 1 rundzie (0:18 min)
57,6 kg: Asu Almabaev (Kazachstan) pokonał CJ Vergara (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
57,6 kg: Joanne Wood (Szkocja) pokonała Marynę Moroz (Ukraina) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)

Autor: Tomasz Majewski