W nocy z soboty na niedzielę 6-go sierpnia miała miejsce gala UFC Fight Night 92 "Rodriguez vs. Caceres", która odbyła się w hali Vivint Smart House Arena w Salt Lake City w stanie Utah w USA. W walce wieczoru zmierzyli się Alex Caceres (12-9 MMA, 7-7 UFC) i Yair Rodriguez (9-1 MMA, 5-0 UFC).

Meksykanin Rodriguez dysponujący nieprawdopodobną motoryką i swobodą kopnięć, zdominował dwie pierwsze rundy, jednak w trzeciej siadł kondycyjnie i do głosu doszedł chaotycznie walczący Amerykanin Alex Caceres.

Caceres niestety nie dysponuje mocą uderzeń jak i zresztą jego vis'avis - za to imponował ogromnym "mopem" na głowie, który latał i trząsł się po uderzeniach. Tym nie mniej w trzeciej rundzie udało mu się nawiązać walkę a nawet sprowadzić rywala i próbować oddać mu z nawiązką przyjęte kopnięcia. W czwartym starciu obaj chyba robili wszystko, by starać się nie trafić siebie wzajemnie i momentami walka wyglądał komicznie. Tym nie mniej bardzo podobała się publiczności, bo było to lepsze niż walki w WWE.

W piątej próbowali wreszcie przełamać siebie nawzajem i nie udało się to żadnemu, więc głos zabrali sędziowie i wskazali jako zwycięzcę Rodrigueza. Pojedynek uznano za "Najlepszą Walkę Wieczoru" choć zapewne dwie walki z undercardu bardziej na to zasługiwały, ale za tak widowiskowe loty jakie robił do końca Rodriguez warto było zapłacić każdą cenę. Póki co jest niepokonany, ale jego nadużywanie kopnięć i brak dokładności i celności szybko mogą jego podniebne loty sprowadzić na ziemię lepsi zawodnicy niż słabiutki Alex Caceres.

W tak zwanym co-main event Dennis Bermudez (16-5 MMA, 9-3 UFC) nie szukał widowiskowych akcji z kopnięciami a skutecznie rozbijał i pacyfikował zapędy Brazylijczyka Rony Mariano Bezerra (14-6 MMA, 4-3 UFC) zwanego "Jasonem". Brazylijczyk kończył walkę zdeklasowany i porozbijany. Inny znany Brazylijczyk Thales Leites (26-6 MMA, 11-5 UFC) nie miał takich problemów i pokazał skuteczne BJJ, dusząc Amerykanina Chrisa Camozzi (24-11 MMA, 9-8 UFC).

O zwycięstwie Marcina Tybury (14-2 MMA, 1-1 UFC) nad Viktorem Pesta (10-3 MMA, 1-3 UFC) pisaliśmy w monet po zakończeniu walki, ale warto podkreślić, iż Polak wyciągnął wnioski z debiutu w Zagrzebiu i na tle ciut słabszego rywala błyszczał. Czasem trzeba zrobić krok w tył by potem wykonać dwa do przodu i to w przypadku Tybury zadziałało. Pora na większe wyzwania a efektowny nokaut pokazuje, iż Tybura to nie tylko mistrz poddań, ale także niezły stójkowicz i wszechstronny zawodnik. Jego praca został doceniona bonusem "performance of the Night" i to kolejny Polak, który zarabia 50 tysięcy dolarów za wyróżniającą się postawę. Za taki sam wyczyn nagrodzony został Japończyk Teruto Ishihara (9-2-2 MMA, 2-0-1 UFC), który znokautował Horacio Gutierreza (2-3 MMA, 0-2 UFC).

Gala nie była finansowym sukcesem, choć był to debiut w "Mieście Mormonów" i kolejne zapewne będą chętniej oglądane. W hali w hali Vivint Smart Home Arena na UFC Fight Night 92 w Salt Lake City zjawiło się 6,689 widzów, którzy wnieśli do kas 481,033 dolarów.

Komplet wyników:

Main event
66,2 kg: Yair Rodriguez (Meksyk) pokonał Alexa Caceresa (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (46-49, 48-47, 48-47)

Główna karta
66,2 kg: Dennis Bermudez (USA) pokonał Rony Jasona (Brazylia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-26, 30-27)
84,4 kg: Thales Leites (Brazylia) pokonał Chris Camozzi (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (2:58 min)
77,6 kg: Santiago Ponzinibbio (Brazylia) pokonał Zaka Cummingsa (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
84,4 kg: Trevor Smith (USA) pokonał Joseph Gigliotti (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 30-27, 30-27)
52,6 kg: Maryna Moroz (Ukraina) pokonała Danielle Taylor (USA) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)

Walki eliminacyjne
77,6 kg: Court McGee (USA) pokonał Dominique Steele (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 29-28, 29-28)
120,7 kg: Marcin Tybura (Polska) pokonał Viktora Pesta (Czechy) przez KO (wysokie kopnięcie) w 2 rundzie (0:53 min)
70,8 kg: David Teymur (Szwecja) pokonał Jasona Novelli (USA) przez KO (uderzenia) w 2 rundzie (1:25 min)
66,2 kg: Teruto Ishihara (Japonia) pokonał Horacio Gutiérreza (Meksyk) przez KO (uderzenia) w 1 rundzie (2:32 min)
66,2 kg: Cub Swanson (USA) pokonał Tatsuya Kawajiri (Japonia) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 29-28)
120,7 kg: Justin Ledet (USA) pokonał Chase Shermana (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)