W piątek 4-go marca rano holenderska policja znalazła martwe ciało 42-letniego biznesmena Koena Everinka, który znany był z konfliktu ze słynnym kickboxerem Badrem Harim. Sprawa jest bardzo tajemnicza. Zwłoki Everinka znaleziono w jego domu w Bilthoven. Jego adwokat Aleksander de Swart potwierdził to agencji prasowej News Agency ANP i Assciated Press. Policja nie komentuje niczego, włącznie z potwierdzeniem tożsamości zwłok.

Stwierdzono jedynie, że mężczyzna został zabity przez nieznanych sprawców. Policję wezwała osoba, która była w domu i jest poza podejrzeniem śledztwa. Obecnie prowadzone są czynności śledcze a żadni podejrzani zostali jeszcze aresztowani. Badane jest m.in. auto biznesmena a świadkowie widzieli wynoszoną 7 letnią córkę biznesmena, która płakała opuszczając dom.

Na razie trudno o jakiekolwiek podejrzenia, ale nieoficjalnie wiadomo, iż holenderski milioner otrzymywał pogróżki od tak zwanych "marokańskich Holendrów". Łączono to ze sprawą wyroku jaki zapadł na Badra Hari za pobicie Everinka w 2012 roku w Amsterdam Arena wraz Ferhat Y., obaj zostali skazani za skopanie i zmiażdżenie nogi Everinka. Hari został skazany na karę pozbawienia wolności na okres dwóch lat i dziesięciu miesięcy okresu próbnego. Kickboxer nadal czeka na odwołanie się do Sądu Najwyższego. Miał też zapłacić 37 tysięcy euro rekompensaty Everinkowi za szkody.

Hari związany był wcześniej z Estelle Crujff, byłą żoną piłkarza Ruuda Gullita i która była przyczyną i katalizatorem konfliktu w 2012 roku. Dla Hariego był to niestety tylko jeden z wielu występów związanych z pobiciami i rozróbami. Jednak w tym wypadku holenderski multimilioner postanowił nie popuścić i po procesie Marokańczyk został skazany. Sąsiad Everinka zeznał, iż biznesmen czuł się zagrożony w ostatnich dniach. Miał on przenieść się z miejsca zamieszkania i dom wystawiony był na sprzedaż za 900 tysięcy euro.

Sam Hari przebywa obecnie w Maroku. Ostatni raz walczył w sierpniu 2015 po rocznej przerwie z Ismaelem Londtem, w Czeczenii, gdzie mocno związany jest ze swoim "wielkim przyjacielem" Ramzanem Kadyrowem. Prezydentem Czeczenii, jest zakochany w jego talencie. 31-letni zawodnik zapowiadał już zakończenie kariery i ostatnią walkę w Maroko. Łączenie nazwiska Hariego ze śmiercią Everinka zdaniem jego prawnika Bénédicte Ficq, jest nieuzasadnione a wiadomość o śmierci "szokująca i przerażająca".