Były pretendent do pasa mistrza UFC w wadze średniej i półciężkiej, Chael Sonnen wciąż nie otrzymał licencji zawodnika na walkę z Mauricio 'Shogunem' Rua, która odbędzie się 17-ego sierpnia w Bostonie na gali UFC on Fox Sports 1 1. Komisja ujawnia wątpliwości, dla których zwleka z wydaniem licencji 'Gangsterowi z West Lynn w Oregonie'.

Chodzi o moralne zastrzeżenia co do Chaela Sonnena. Komisja nie ma problemów z tym, że Sonnen przed swoimi walkami stosuje hormonalną terapię zastępczą, co również robi kilku innych zawodników UFC. Sprawa z wątpliwościami komisji dotyczy oszustw finansowych, które miały miejsce w 2011-tym roku. Sonnen wtedy był zamieszany w sprzedaż fikcyjnych nieruchomości, za co groziła mu kara więzienia.

Decyzja w sprawie byłego zapaśnika zostanie podjęta na dniach, gdyż komisja zdaje sobie sprawę, że do walki zostało już 9-dni. Pojedynek 'Shoguna' z Sonnenem jest główną walką wieczoru gali, na którą zęby ostrzy wielu fanów MMA. Zawodnik Team Quest, który do walki przygotowuje się w Reign MMA, prawdopodobnie dostanie licencję zawodnika i będzie mógł wystąpić podczas gali. Sprawa miała miejsce ponad dwa lata temu i wcześniej nikt nie robił mu problemów w tej sprawie. Cała sytuacja jest przestrogą dla innych sportowców, którzy niekoniecznie podążają ścieżką prawa.

Sonnen ostatnie dwie walki stoczył o pasy dwóch, sąsiednich dywizji UFC. Najpierw został zastopowany w drugiej rundzie przez Andersona Silvę w pamiętnym rewanżu podczas UFC 148, a następnie został zdominowany przez obecnego lidera wielu rankingów pound for pound, Jona Jonesa na gali UFC 159.