MMA w Rosji może być niebezpiecznym zajęciem. Przekonał się o tym dyrektor sportowy i główny trener najlepszego rosyjskiego klubu "Gorets" (Gorec - tłumacz. Góral - przyp. red.) ze stolicy Republiki Dagestanu, Muasaił Ałuadinow (Musa Aluadinov). Jego auto Toyota Camry, zostało ostrzelane a on sam zginął na miejscu, po ataku jaki został przeprowadzony w nocy 9-go lipca, na trasie Machaczkała - Kaspijsk w Dagestanie. Na miejscu policja znalazła automat AK-47 i 27 łusek po pociskach. Ałuadinow skonał na miejscu. Trwa poszukiwanie sprawców a na miejscu pracuje ekipa dochodzeniowa.
Ałuadinow to były wice-mistrz świata w Sambo i mistrz Rosji w Pankrationie. Wielu fanów MMA może go kojarzyć z występami jego zawodników w organizacji M-1 Global, gdzie Ałuadinow często stał w narożniku podczas gal M-1 Challenge. Był też organizatorem M-1 Selection. Na razie brak jest jasnych informacji o motywach zabójstwa, ale mówi się, iż może to mieć związek z jego współpracą z byłym burmistrzem Machaczkały, Sadirem Amirowem. Ałuadinow, jak podają rosyjskie źródła wszedł do jego rodziny i związany był z najmłodszym synem. Wielu zawodników klubu pracowało w ochronie byłego burmistrza.

Aktualnie ex-burmistrz i jego były zastępca od 1-go czerwca przebywa w słynnym rosyjskim więzieniu Lefortowo w Moskwie, co ma związek z podejrzeniami o działalność przestępczą i terrorystyczną jaką prowadzili. Ałuadinow mógł na ten temat sporo wiedzieć z uwagi na bliską współprtacę. Zabójstwa dokonał profesjonalista, dosłownie dziurawiąc jego pojazd i zabijając go na miejscu. Porzucona broń także świadczy o fakcie morderstwa na zlecenie a nie przypadkowego ataku, jakie zdarzają się w tej kaukaskiej republice.

Nie od dziś też wiadomo, iż Dagestan należy do najmniej stabilnych republik WNP i tylko w ostatnich tygodniach dokonano tam wielu egzekucji na zlecenie. Kilka dni wcześniej m.in. zabito jednego z najbardziej znanych dziennikarzy w tej republice. Stało się to po kilku nieudanych próbach.
Poniżej materiał filmowy: