Robbie Peralta został przyłapany na dopingu i został zawieszony na pół roku. Test wykonany po gali UFC on FUEL TV 9 wykazał w jego organizmie śladowe ilości marihuany. Informacja została oficjalnie potwierdzona przez kierownictwo organizacji Ultimate Fighting Championship.

Zawodnik przed powrotem do oktagonu będzie musiał poddać się wprowadzonemu niedawno programowi dla zawodników zażywających substancje dopingowe. Przed walką będzie musiał przejść dodatkowy test na obecność niedozwolonych środków. Zawodnik wagi piórkowej będzie musiał też poddać się kuracji odwykowej, która ma mu pomóc w walce z nałogiem.

Peralta na gali w Sztokholmie przegrał z Akirą Corassanim przez jednogłośną decyzję. Wcześniej był niepokonany od dziesięciu pojedynków. W tym czasie pokonał między innymi takich zawodników jak: Jason Young i Mike Lullo.

27-letniego Kalifornijczyka będziemy mogli zobaczyć najwcześniej 6 października.

Badania wykonała Szwedzka Federacja MMA. 26-ciu zawodników zostało poddanych badaniom mającym na celu wykrycie niedozwolonych środków. Wszystko zmierza w dobrą stronę, gdyż żaden zawodnik biorący doping, nie uniknie kary i oto w tym wszystkim chodzi. Tylko "czysty" sport!