Słynny kulturysta i były gubernator Kalifornii i aktor Arnold Schwarzenegger odwiedzał ostatnio Brazylię zakochaną w piłce nożnej, siatkówce a nawet w MMA a w kulturystyce niekoniecznie. "Terminator" przebywał m.in. w Rio de Janeiro, gdzie udzielił krótkiego wywiadu dla Globo Sporte. Arnold wyznał na antenie, iż obecnie MMA jest jego ulubionym sportem. Pochodzący z Austrii kulturysta,był także gościem na jednej z najlepszych gal Mieszanych Sztuk Walki w Kraju Kawy czyli Jungle Fight.

"MMA zdecydowanie stało się bardzo popularne. To mój ulubiony sport. Wszystkie gwiazdy UFC są bardzo popularne w Stanach Zjednoczonych. Są nawet bardziej popularni niż bokserzy. W samym MMA jest bardziej ciekawe i co najważniejsze, treningi są bardziej skomplikowane. Fighterzy wiele ćwiczą, bo w czasie walki, trzeba wszystko pokazać, zrobić wagę. Aby walczyć, oni muszą być w świetnej formie" - ocenił wielopłaszczyznowość młodego sportu, słynny aktor i wielokrotny Mr. Olympia.

Powiedział także ciepło o największej obecnie gwieździe MMA, jaka nieprzypadkowo pochodzi z Brazylii, miejsca gdzie rodzą się najlepsi wojownicy Sztuk Walki: "Anderson Silva nie tylko odniósł sukces. On robi fantastyczną robotę w swojej dziedzinie. Również lubię braci Nogueira. Teraz jestem w Brazylii i chciałbym się z nim spotkać".