free templates joomla

Zabójstwo mega talentu MMA w Dagestanie! Magomedrasul Mutaev i czarna seria rosyjskich Sztuk Walki!

Mutaev & NurmagomedovZaledwie 20-letni utalentowany zapaśnik i zawodnik MMA Magomedrasul Mutaev został zabity w centrum Machaczkały, stolicy Dagestanu na południu Rosji. Mutaev trenował w szkole sztuk walki imienia Abdulmanapa Nurmagomedova, ojca byłego mistrza UFC w Khabiba Nurmagomedova. Był uważany za jeden z największych talentów zapasów i MMA w Rosji.

Kanał Mash na społecznościowym telegramie podał, iż nieznana osoba podeszła i oddała osiem strzałów z pistoletu. Sportowiec zmarł w drodze do szpitala. Policja uruchomiła obławę na zabójcę w godzinach popołudniowych w środę 31-go stycznia. Do tego momentu sprawcy nie ujęto i nie są znane motywy ataku.

Według plotek, sprawa miała związek z poniżeniem nieznanej osoby przez młodego zawodnika z kolegami. Ewidentnie nie był to przypadek. Na drastycznym nagraniu (dagestańskie media - przyp. red.) widać, że zabójca czekał w ciemności przy klatce bloku mieszkalnego Mutaeva. Liczba strzałów i dobijanie leżącego na ziemi zawodnika sugerują, mocny emocjonalny motyw mordercy. Na miejscu zbrodni pracują obecnie śledczy i kryminolodzy.

Na ostatnim zdjęciu w mediach społecznościowych zawodnika (zabroniony w Rosji instagram - przyp. red.) Magomed Mutaev stoi obok swojego idola i byłego mistrza UFC w wadze lekkiej Khabiba Nurmagomedova. W nagraniu po pierwszym efektownym, zawodowym zwycięstwie butnie stwierdził: "Ja tworzę historię" - jednak ona bywa przewrotna i to smutna konstatacja.

To czarna seria wypadków i zamachów w Rosji z udziałem zawodników sportów walki. Kilka dni wcześniej postrzelony został mistrz Rosji w boksie z 2021 roku Andriej Stocki, podczas nocnego joggingu w Czelabińsku. Niemal w tych samych dniach zawodnik MMA Magomed Zainałow, nazywany Venomem, spadł z dziesiątego piętra bloku i cudem przeżył z potężnymi złamaniami. Próbował ratować swojego kota na balkonie.

Nie przeżył natomiast 18-letni Denis, który zmarł po sparingu w Kirowie. Mimo natychmiastowej pomocy zgon nastąpił w karetce. Do zdarzenia doszło w szkole rezerw olimpijskich Yunost w Kirowie. Ten rok nie zapowiada się optymistycznie w rosyjskich sztukach walki. A wydawało się, że po "cudownym" odnalezieniu się w końcówce roku porwanego przez kadyrowców boksera Umara Salamova, idzie ku lepszemu.

Autor: Tomasz Majewski