free templates joomla

Czwarta porażka z rzędu Karoliny Kowalkiewicz Yan Xiaonan na UFC Fight Night 168 w Auckland! Video

Karolina Kowalkiewicz, UFC AucklandCzwartej porażki z rzędu doznała polska zawodniczka MMA wagi słomkowej (52,2 kg) 34-letnia Karolina Kowalkiewicz (12-5 MMA, 5-5 UFC), która podczas gali UFC Fight Night 168 w Auckland w Nowej Zelandii uległa młodszej o 4 lata Chince Yan Xiaonan (11-1 MMA, 4-0 UFC) na punkty. Sędziowie punktowali tę walkę: 30-27, 30-27, 30-27. Polka walczyła w trzeciej pod względem ważności walce gali, co pokazuje, że jej umiejętności nadal są cenione.

Punktowe zwycięstwo Chinki nie podlegało dyskusji, ale w sporej mierze przyczyniło się tego dość nieszczęśliwe trafienie w oko Polki już na początku walki. To oczywiście zgodnie z zasadą, że "biednemu wiatr wieje w oczy", ale faktycznie Karolina nie była w stanie odpierać ataków Xiaonan, która po wznowieniu walki ruszyła na nią.

Przez moment wydawało się, że lekarz może zatrzymać pojedynek, ale na szczęście puścił. Polak miała dwie szanse na zaskoczenie Yan Xiaonan, gdy z dołu w pierwszym starciu poszła po tzw. balachę a w końcówce walki w desperackim ataku po nogę rywalki by wyciągnąć dźwignię na nogę. Xiaonan nie pokazała niczego wielkiego poza fizycznością i dobrą stójką. Gdyby nie trafienie w oko, szcześliwe dla niej to KK mogłaby postawić trudniejsze warunki, ale czasami w walkach ważne, jest także szczęście. A te ewidentnie tego wieczora było przy utalentowanej Chince.

Trudno dziś prorokować jaki będzie dalszy przebieg karierybyłej mistrzyni KSW w UFC, ale należy trzymać kciuki, by organizacja nie skreśliła byłej pretendentki do pasa mistrzowskiego ze swoich szeregów. Pollka od dłuższego dołuje i czeka na wygraną , ale jak na złość ma naprawdę klasowe rywalki i wspinające się wyżej po jej rekordzie. Dodatkowo jak się okazało po walce Karolina ma poważne uszkodzenie oka i kości oczodołu. Konieczna jest operacja, bo jej stan jest bardzo poważny.

Chinka nie przegrała od 2010 roku walki choć należy tu wspomnieć o przerwie pomiędzy 2010 rokiem a 2015, kiedy nie startowała w MMA. Na razie idzie jej świetnie i zanotowała 4 zwycięstwo w najwiekszej światowej organizacji walk Mieszanych Sztuk Walki a warto przypomnieć, że Zhang Weili, inna Chinka po 3 wygranych walczyła o pas wagi słomkowej i go zdobyła. W kwietniu bronić go będzie w walce z Joanną Jędrzejczyk i będzie to kolejne polsko - chińskie starcie w tej wadze a jak dotąd czwarte w historii i warto zauważyć, że nikomu z Polaków nie udało się wygrać. Dotyczy to też Damiana Stasiaka i Dawida Zawady. Karolinie się nie udało, ale trzymajmy kciuki by jeszcze dostala szansę.