free templates joomla

XFN 15: porażka Grzegorza Siwego! 20 tysięcy widzów na gali MMA w Czechach!

Makhmud Muradov vs Grzegorz SiwyNiestety nie udało się zakończyć roku 2018 ostatnim zwycięstwem polskiemu fighterowi MMA Grzegorzowi Siwemu (12-4) z Legion Team Tarnów, który wziął udział w gali XFN 15: Marpo vs Rytmus w Pradze w Czechach w czwartek 27-go grudnia. Popularny "Fizol" uległ przez nokaut w 3 rundzie znanemu w Polsce Uzbekowi Makhmudowi Muradovowi (18-6) mieszkającemu u naszych południowych sąsiadów.

Pochodzącemu z Uzbekistanu doświadczonemu zapaśnikowi udało się trafić Polaka dosłownie na 10 sekund przed końcem walki i zakończyć ją. Szkoda, bo to byłoby udane zwieńczenie roku złożonego z 4 pojedynków jakie Siwy stoczył w tym roku. Odniósł w nim dwa zwycięstwa i z czwartkową, dwie porażki.

"Niestety nie udaje mi się wygrać dzisiaj pojedynku. Wiedziałem że przegrywam ma punkty i chciałem przyspieszyć końcówkę i nadzialem się na kontre. Taki sport. Cieszę się z obozu który wykonałem do tej walki, to zostanie i zaprocentuje. Dziękuję za doping. Na koniec chciałem przeprosić sponsorów za brak reklamy jednak organizacja nie dopuściła mojego banera, i zabronili robić tatuaże. Chwila przerwy i wracamy do roboty.." - napisał tarnowianin o swoim profilu na FB po występie w Czechach.

Gala XFN 15 okazała się gigantycznym sukcesem, bowiem na trybunach i płycie ghali zasiadło 20 tysięcy widzów a bilety zostały wyprzedane na długo przed imprezą. Jak widać w środkowej części Europy polska KSW, która wyznaczała niegdyś szlaki, może obawiać się sporej konkurencji. Czesi nie mają jeszcze takich postaci jak Mamed Khalidov, Mariusz Pudzianowski czy wielu innych zawodników tworzących polsko - europejski "market" MMA, ale jeśli na lokalne nazwiska byli w stanie ściągnąć tłumy to za chwilę będą stanowić równorzędną konkurencję w kraju, gdzie PKB na głowę mieszkańca jest niewiele blisko dwukrotnie wyższe niż w Polsce.

W walce o pas organizacji w wadze piórkowej najlepszy czeski zawodnik Ivan Buchinger (35-6) pokonał Litwina Sergeja Grecicho (26-11-1) dusząc go w 4 rundzie, po najlepszej walce wieczoru. Zwycięstwo odnotował też weteran UFC Karlos Vémola (24-5), który rozbił Brazylijczyka Flavio Magona (17-11). Porażkę poniosł także weteran polskiej KSW Petr "Pino" Ondruš (8-8), który uległ przed czasem (RNC) Patrikowi Kinclowi (21-9).