Mimo wielkich obaw o bezpieczeństwo widzów i burdy jakie ewentualnie mogłyby wybuchnąć, z uwagi na udział kibicowskich bojówek klubów piłkarskich, pierwsza grupowa impreza walk MMA, jaką była Iron Warriors Team w Poznaniu w dniu 28-go stycznia okazała się bardzo udaną i nad wyraz spokojną. Emocjonujące okazały się także same walki.

Eksperyment okazał się udany także od strony zainteresowania. Nie ma co ukrywać, że był to substytut ustawek, tyle że w miarę sportowym wymiarze. Nikomu nic poważnego się nie stało i to jest niewątpliwy plus tej gali. Praca sędziów i zdyscyplinowanie zawodników spowodowało, że nawet w przypadku fauli, po przerwaniu walki, zawodnicy rozumieli swoje błędy i słuchali poleceń. Dość rzadko zdarzały się sporne sytuacje.

W trakcie imprezy, pojawił się szereg nazwisk zawodników MMA i Kickboxingu występujących na arenach krajowych organizacji takich jak PLMMA, FEN czy pomniejszych i mniej wypromowanych podmiotów. Formuła dwóch na dwóch także miała znaczenie i uniknięto nadmiernego zamieszania. Nie bez znaczenia był fakt, iż wystąpiły starannie dobrane kluby a na zapleczu podjęto szereg mediacji z szefami klubów i podczas imprezy i także po niej obyło się bez incydentów.

W dużej mierze w walkach udział brali dobrze wyszkoleni zawodnicy, którzy potrafili poradzić sobie czasem nawet w pojedynkę przez jakiś czas walki, gdy tracili partnera z zespołu. Kilka widowiskowych nokautów także dało publiczności tak potrzebne emocje i dramaty. Wszystkich motywowała odpowiedzialność za wynik zespołu i wszyscy pokazali ogromne serce do walki. Inaczej być nie mogło, gdy na trybunach zasiało kilka tysięcy kibiców, którzy nie wybaczają braku zaangażowania czy odwagi. Zawodnicy padali po ciosach, ale nikt nie wycofał się z walki.

Zwycięstwo przypadło zespołowi ŁKS Łódź Boks, który w finale pokonał zespół Arki Gdynia reprezentowany przez Fight Gym a trzecie miejsce przypadło ekipie Zagłębia Sosnowiec (Sportowe Zagłębie). Pięcioosobowe zespoły otrzymały odpowiednio 10 tysięcy złotych za zwycięstwo, 5 tysięcy za drugie i 3 tysiące za trzecie miejsce. Nagrody nie były wysokie, ale dla większości liczył się sam udział a dla organizatorów fakt, iż udało się w dużej mierze wypełnić halę na poziomie około trzech tysięcy widzów.

Kolejna edycja odbędzie się już 18-go marca i wezmą w niej udział zespoły, które uzyskały awans w wyniku ostatniej gali i kolejne, które zgłosiły się do rywalizacji. Finałowa gala przewidziana jest na kwiecień. Wszystkie wydarzenia trafią do poznańskiej hali Arena. Czy cykl takich imprez przyjmie się na dłużej pokaże czas. Poniżej składy zwycięskich drużyn:

ŁKS Łódź Boks
1. Dawid Gajda
2. Artur Perczyński
3. Łukasz Lepiank
4. Patryk Grabowski
5. Andrzej Sabaciński

Fight Gym Gdynia
1. Arkadiusz Klobuch
2. Adam Dmochowski
3. Karol Grzesiuk
4. Sławek Bryla
5. Kryspin Kalski

Sportowe Zagłębie
1. Michał Kobyłka
2. Jakub Malczyk
3. Adrian Błeszyński
4. Piotr Tkaczyk
5. Artur Kula