free templates joomla

Amanda Nunes i Nina Ansaroff chcą mieć dziecko

Amanda Nunes, Nina Ansaroff W ostatnich miesiącach bardzo dużo słychać o Amandzie Nunes (14-4 MMA, 7-1 UFC) i Ninie Ansaroff (7-5 MMA, 1-2 UFC), które są ze sobą w związku. Zdecydowanie głośniejszym nazwiskiem w tym duecie jest Nunes, która w lipcu sięgnęła po tytuł mistrzowski UFC w wadze koguciej, a w grudniu w wielkim stylu obroniła go rozprawiając się z Rondą Rousey. Ansaroff zaś po dwóch nieudanych bojach dla tej federacji w końcu przełamała się na pierwszej tegorocznej gali UFC, poddając duszeniem zza pleców w trzeciej rundzie Jocelyn Jones-Lybarger.

Można więc śmiało założyć, że obie panie są w najlepszym momencie swoich karier. Myślami wybiegają jednak również poza obręb występów w klatce, ponieważ w jednym z programów stacji ESPN wyjawiły, że bardzo chciałyby zostać rodzicami. Ansaroff zadeklarowała się jako ta, która miałaby nosić dziecko.

''Zamierzam to zrobić za półtora roku, może dwa lata. Mogę zatrzymać karierę, urodzić dziecko i potem powrócić. Wiele dziewczyn w UFC ma już dzieci i potem wracają. Jest się w ciąży przez osiem czy dziewięć miesięcy, ale miałam okropny wypadek motocyklowy, który namieszał z moim ciałem o wiele mocniej, niż mogłoby to uczynić dziecko, więc myślę, że poradzę sobie.''

Na pewno dla 31-letniej Ansaroff droga na ewentualne szczyty UFC wiedzie przez przynajmniej kilka zwycięskich pojedynków, więc patrząc pod tym kątem można zrozumieć, dlaczego to ona chce urodzić dziecko. Przykłady takich zawodniczek jak Michelle Waterson, Cat Zingano, czy Agnieszka Niedźwiedź udowadniają jednak, że można odnosić znaczące sukcesy w MMA już po zostaniu mamą. Jest to więc promyk nadziei dla Ansaroff, która zdaniem Nunes jest materiałem na przyszłą mistrzynię UFC w wadze słomkowej.