Legendarny polski zawodnik Kickboxingu i wielokrotny mistrz świata Marek Piotrowski, otrzymał z rąk ministra Sportu i Turystyki Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany przez prezydenta Andrzeja Dudę. Odznaczenie wręczał minister Witold Bańka i jest to drugie takie odznaczenie dla najwybitniejszego polskiego kickboxera w historii, po tym jak w 2009 roku odznaczenie przyznał mu św.p. prezydent Lech Kaczyński.

Jest to kolejne docenienie przez władze państwowe tak wybitnej postaci i wzoru dla wielu ludzi jakim jest postać Marka Piotrowskiego, który był mistrzem świata amatorów w Kickboxingu i wielokrotnym mistrzem świata w latach 80-tych i 90-tych ubiegłego stulecia w największych organizacjach ISKA czy WKA.

Na zawodowym ringu mający przydomek "Punisher", Piotrowski, wygrał 42 pojedynki ponosząc tylko dwie porażki z Ricky Roufusem i Robem Kamanem. Stoczył także 21 zawodowych walk nie ponosząc porażki co było wówczas swoistym fenomenem, bowiem boks stał na znacznie wyższym poziomie niż dziś a kickboxerzy walczący w bokserskiej rywalizacji byli ewenementami. Dziś sytuacja jest odwrotna, ale to dzięki takim zawodnikom jak Piotrowski uwierzyli, iż mogą rywalizować z pięściarzami. Marek Piotrowski wysoką etykę sportową wyniósł z Karate Kyokushin, gdzie był mistrzem Polski i gdzie wygrał 13 walk zdobywając też czarny pas.

Do największych sukcesów Piotrowskiego zaliczyć należy zwycięstwo w 1987 roku w Chicago nad Donem "Dragon"Wilsonem i późniejsze Michaelem McDonaldem, Bobem Thurmanem, Mike Winklejohn czy Javierem Mendezem. Ci dwaj ostatni prowadzą dziś najlepsze zawodowe kluby MMA w USA: Jackson-Winklejohn MMA w Alburquerqe i American Kickboxing Academy w San Jose, znane na całym świecie. Także Rick "The Jet" Roufus wraz z bratem Duke'm Roufusem prowadzą Roufus Academy w Milwaukee a do ich najbardziej znanych zawodników należy mistrz UFC Anthony "Showtime" Pettis.

To bardzo dobry wybór ze strony Kancelarii Prezydenta RP (tym bardziej, iż nic nie kosztuje), ale warto byłoby także bardziej zaangażować się w docenienie tak wybitnej postaci. Tym bardziej, że niezwykle skromny 52-letni Piotrowski zmaga się od lat z chorobą a w takiej sytuacji pomoc Państwa byłaby dobrą odpłatą za poświęcone lata, gdy sławił Polskę i dawał rodakom w USA (i nie tylko) wiele radości i wiary, że "Polak potrafi".