Kolejna dobra wiadomość trafiła do Karoliny Kowalkiewicz (10-0 MMA, 3-0 UFC) na konferencji prasowej po zakończeniu gali UFC 201, która 30 lipca 2016 roku odbyła się w Atlancie. Jej zwycięski pojedynek z Rose Namajunas (5-3 MMA, 3-2 UFC) został uznany za ''Fight of the Night'' tego wydarzenia, dzięki czemu na konto Polki, ale również i jej rywalki, zostanie przelanych 50 tys. dolarów bonusu.

Stawką tego starcia było prawdopodobnie wyłonienie kolejnej zawodniczki, która rzuci wyzwanie panującej w wadze słomkowej Joannie Jędrzejczyk. Dwie pierwsze rundy były bardzo wyrównane, przy czym pierwsza ze wskazaniem na Namajunas, druga zaś na Kowalkiewicz. W trzeciej wyraźną przewagę zdobyła Polka i to ona sięgnęła po wiktorię, która zapewne doprowadzi do walki z jej rodaczką o pas UFC.

Podwójnie szczęśliwy może być również Tyron Woodley (16-3 MMA, 6-2 UFC). Nowy czempion kategorii półśredniej po nieco ponad dwóch minutach rywalizacji znokautował Robbie'ego Lawlera (27-11 MMA, 12-5 UFC) prawym sierpowym. Oprócz tytułu największej organizacji MMA, zgarnął także dodatkowe 50 tys. dolarów za ''Performance of the Night''.

Takie samo wyróżnienie spotkało również Jake'a Ellenbergera (31-11 MMA, 10-7 UFC). Również w pierwszej rundzie nie dał żadnych szans Mattowi Brownowi (20-15 MMA, 13-9 UFC), ponieważ powalił go na deski kopnięciem na wątrobę, a następnie poprawił tę akcję serią uderzeń na ziemi.

Ogłoszono ponadto dane dotyczące widowni, a także sprzedaży biletów. W Philips Arena w Atlancie podczas gali UFC 201 zasiadło 10 240 ludzi, co przełożyło się na 1,07 mln dolarów zysku dla federacji z tytułu wejściówek.