free templates joomla

Piotr Trześniewski - Tryc przed Kurpiowską Kuźnią Mistrzów! Wywiad!

Piotr Trześniewski - TrycPiotr Trześniewski – Tryc w tym roku był mało aktywny jeśli chodzi o starty. Zawodnik z Wyszkowa reprezentujący warszawską Palestrę oraz wyszkowski Gimnazjon Apin niebawem powróci do walk zawodowych. Piotr 22-ego listopada zawalczy na Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów, a jego przeciwnikiem będzie Michal Helbich. Zapraszamy do lektury wywiadu z zawodnikiem z Wyszkowa, w którym opowiada o czekającym go pojedynku oraz planach kariery bokserskiej. Polecamy.

Fightsport.pl: Cześć Piotrek! W najbliższą niedzielę, czyli 22-ego listopada w Wyszkowie stoczysz kolejny zawodowy pojedynek na gali miejscowej organizacji, Kurpiowska Kuźnia Mistrzów. Na początek powiedz nam, kto w ogóle będzie Twoim rywalem?

Piotr Trześniewski – Tryc: Witam czytelników serwisu Fightsport.pl. Moim przeciwnikiem będzie Michal Helbich, zawodnik ze Słowacji reprezentujący Diamond Gym Zilina. Będzie to pierwsza walka na Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów, w której zawalczy zawodnik spoza granicy naszego kraju w formule zawodowej. Pojedynek będzie rozgrywany na zasadach K-1 w kategorii do 71 kg. Przeciwnik ma 180 cm wzrostu, czyli wyższy ode mnie. Wiem, że dużo boksuje podczas walk, ale generalnie zawodnik jak zawodnik, każdego da się pokonać. Ciężko trenowałem do tej walki i zamierzam dać z siebie wszystko, by wygrać przed swoją publicznością.

FS: Już trochę czasu nie walczyłeś przed swoją publicznością. Jak to jest wrócić na stare śmieci w Twoim przypadku?

PTT: Walczyłem w 2013-tym roku o pas zawodowego mistrza Polski, który wygrałem przed swoją publicznością. Walczyłem później jeszcze w boksie na gali World Series of Boxing podczas jednej z gal, na której wystąpiła reprezentacja Polski, Hussars Poland. Wtedy walczyłem amatorsko w boksie, bez kasków, był to pojedynek można powiedzieć, że rankingowy.

FS: Wiesz o walce od dłuższego czasu. Jak przebiegają więc przygotowania do tej walki?

PTT: Jeśli chodzi o dietę, to bardzo dobrze wspomaga mnie Bar Popularny w Wyszkowie, któremu bardzo dziękuję. Naprawdę otrzymuję zbilansowane posiłki, po których nie chodzę głodny i przede wszystkim nie nabieram zbędnej tkanki tłuszczowej. Gorące podziękowania dla nich. W siłwoni Gym 4 You w Wyszkowie pracuję nad wytrzymałością siłową. W Gimnazjonie Apin Wyszków pod okiem Pawła Delugi szlifuję boks na ten pojedynek, a jeśli chodzi o treningi K-1 to tradycyjnie przygotowuje się pod tym kątem w klubie Palestra Warszawa, gdzie również mam możliwość sparować z najlepszymi zawodnikami w kraju.

FS: To będzie Twój pierwszy start zawodowy w drugiej połowie 2015-ego roku. Wybiegnijmy jednak nieco w przyszłość. Masz już zaplanowane kolejne walki?

PTT: Przede wszystkim skupiam się na nadchodzącej walce w Wyszkowie. Jest ona dla mnie priorytetem, nie chciałbym zawieść miejscowej publiczności, która mam nadzieję będzie mnie gorąco dopingować podczas gali. Jeśli chodzi o kolejne walki, to nie mam jeszcze zaplanowanych żadnych pojedynków. Mam nadzieję, ze dobrze zaprezentuję się podczas Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów i potem będę gotowy, by w każdej chwili zawalczyć na jakiejś innej gali na przykład na gali King of Kings. Skorzystam jednak z każdej propozycji jeśli chodzi o walki w wadze do 71 kg.

FS: Czyli organizacja King of Kings jest an pierwszym miejscu jeśli chodzi o Twoje sportowe zainteresowania?

PTT: Jestem mocno zaangażowany w projekt Kurpiowskiej Kuźni Mistrzów, więc to jest mój priorytet. Chcemy stworzyć organizację, która będzie w stanie umożliwić nie tylko jak obecnie, zdobycie pierwszych szlifów zawodnikom, ale również pozwoli na budowanie rekordów zawodowych tym, którzy są już gotowi by toczyć profesjonalne walki. Mamy już plany co do budowy naszej organizacji, potrzebujemy po prostu do tego czasu, by stać się taką organizacją, jaką chcemy. Pracuje nad tym kilka osób zaangażowanych w projekt, więc z optymizmem patrzymy w przyszłość jeśli chodzi o tą organizację.

FS: Będziesz kontynuował starty amatorskie równolegle z zawodowymi?

PTT: Tak, jeśli starty amatorskie nie będą kolidować ze startami zawodowymi, to nie zamierzam z nich rezygnować. W przyszłym roku mamy nawet plan wystartować w Mistrzostwach Polski w boksie amatorskim. Jeśli nie będą mi kolidować terminy, to chętnie powalczę amatorsko. W boksie mierzę przynajmniej w brązowy medal Mistrzostw Polski. Dla mnie to ciekawa przygoda sportowa i mogę udowodnić sam sobie, że kickboxer może nie tylko kopać, ale po prostu być również wszechstronny.

FS: Mistrzostwa Polski w boksie? Czy to oznacza przebranżowienie się Piotra Trześniewskiego czy jakąś rewolucyjną zmianę w umiejętnościach bokserskich?

PTT: Jak wspomniałem wcześniej boks szkolę pod okiem Pawła Delugi z Gimnazjon Apin Wyszków, a ostatnio nawet miałem możliwość zaprezentowania swoich umiejętności na 85-leciu klubu Legia Warszawa. Miałem tam walkę pokazową i dobrze się czułem jako pięściarz. Nie przygotowywałem się jednak specjalnie do tamtej walki, bo przygotowywałem się do niej dwa dni przed walką. Jako kickboxer nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi o tamten występ.
Korzystając z okazji chciałbym podziękować sponsorom: Barowi Popularnemu za pomoc w przygotowaniu diety, Janowi Adamowi Kwiatkowskiemu, Tanrei Wyszków oraz AG Trans. Dziękuję oczywiście trenerom: Pawłowi Deludze z Gimnazjon Apin Wyszków oraz Łukaszowi Roli z Palestry Warszawa. Wszystkim sparingpartnerom, z którymi miałem okazję sparować przed tą walką. Dziękuję również mojej kochanej dziewczynie Weronice, która mnie wspiera w tym co robię. Do zobaczenia 22-ego listopada w Wyszkowie.