Była już mistrzyni UFC do 61 kilogramów, Ronda ,,Rowdy’’ Rousey (12-1), wydała pierwsze oświadczenie po porażce. Potwierdziła, że zamierza odpocząć, od MMA, ale na pewno wróci do oktagonu.

Poniżej cała wypowiedź:

,,Chciałam tylko podziękować wszystkim za miłość i wsparcie, jakie mi okazali. Doceniam troskę o moje zdrowie, ale wszystko ze mną w porządku. Tak jak wspominałam wcześniej, zamierzam zrobić sobie krótką przerwę, ale wrócę.’’

Ronda już przed walką przekonywała, że zamierza odpocząć. Wspomniała również, że chciałaby wrócić dopiero podczas UFC 200, które zapewne będzie dużym wydarzeniem. Porażka z Holly Holm (10-0) i utrata pasa mistrzowskiego może zmienią plany byłej mistrzyni i wcześniej z powrotem wejdzie do oktagonu. Póki co Rousey zapewne zajmie się występami w filmach, o których wspominała jeszcze przed walką. Ciekawe jak odnajdzie się w tej roli?

Wracając do MMA, zarówno obecna mistrzyni, Holly Holm, jak i Dana White wyrazili chęć zorganizowania rewanżu. Nie wiadomo jeszcze co na ten temat sądzi ,,Rowdy’’, ale możemy się spodziewać, że będzie chciała pokazać, iż przegrana na UFC 193 była tylko wypadkiem przy pracy.