Zwycięstwo holenderskiego kickboxera egipskiego pochodzenia Hesdy Gergesa (47-14) nad reprezentującym Łotwę znanym zawodnikiem MMA Konstantinem Gluhovem (30-12) było najbardziej spektakularnym wydarzeniem gali Kunlun Fight 21, która miała miejsce we wtorek 17 marca w Sanya w Chinach. Dwumetrowy Holender wygrał walkę na zasadach K-1 przez techniczny  nokaut w 3 rundzie i awansował dalej w turnieju wagi ciężkiej.

Czteroosobowy turniej wagi średniej z kolei wygrał białoruski zawodnik Chingiz Allazov (19-0-1), który w finale pokonał Niemca Juri "The Brain" Kehla, brata słynnego Enriko Kehla przez niejednogłośną decyzję. W pierwszej walce Allazov pokonał Marokańczyka Mostpha Haida a Kehl, Millada Farzada z Australii przez techniczny nokaut. "Chinga" to aktualnie zawodnik grupy Glory, ale bez kontraktu wyłącvznościowego stąd jego udział w gali w Chinach.

Dobrze pokazała się także 27-letnia Portugalka Maria Lobo z Dinamite Team, która brała udział w Mistrzostwach Świata Muay Thai WMF i pokonała tam naszą Judytę Niepogodę w rywalizacji amatorów. Tym razem triumfowała także nad Chinką He Qun. Niestety zabrakło na gali Sylwii Juśkiewicz, która z powodów wizowych nie poleciała na walkę MMA z Chinką Tang Jin, ale ten pojedynek przesunięty jest na kolejne wydarzenie Kunlun 22.