free templates joomla

Mirko Cro Cop: Wygram, albo zginę próbując.

Mirko Filipovic Mirko Filipovic (30-11-2, 1 NC) jedną z najdotkliwszych porażek poniósł z rąk, a raczej z prawej nogi, Gabriela Gonzagi (16-9) podczas UFC 70. Do ich rewanżu dojdzie na gali UFC Fight Night 64 w Krakowie. Jak zapewnia Chorwat, zrewanżuje się Brazylijczykowi albo zginie próbując.

"To jedna z tych walk, których nigdy nie zapomnę i po prostu chcę ponownie się z nim zmierzyć. Nie mogę powiedzieć, że go pokonam, ale albo to zrobię, albo zginę próbując. Właśnie tak się czuję. Jest jeszcze kilka rzeczy, które chciałbym zrobić i walka z Gonzagą jest jedną z nich. Wierzę, że jestem lepszym zawodnikiem od Gonzagi. Nie chcę wyjść na krzykacza i szanuję go. On jest doskonałym fighterem, ale ja zdecydowanie chcę się pokazać z jak najlepszej strony. Pokażemy dobre MMA i fani będą zadowoleni."

Chorwat w ostatnich dniach gościł u siebie Deana Listera, jednego ze swoich nauczycieli BJJ. Słynny grappler w ostatnim czasie przeżył wielką tragedię, ponieważ zmarła mu matka i wrócił do USA. ‘Cro Cop’ jednak postanowił sięgnąć po pomoc i sprowadził do Chorwacji Stipe Miocicia, czołowego zawodnika wagi ciężkiej UFC. Jak sam mówi, trenuje obecnie z uśmiechem na ustach:

"Trenuję z uśmiechem na ustach. Właśnie to chcę robić. Nie ma żadnego sekretu, czy tajemnicy. To moja praca i uwielbiam ją wykonywać. Naprawdę chcę wygrać z Gonzagą bardziej niż czegoś innego. Wierzcie mi, niczego bardziej nie pragnę."