free templates joomla

UFC 180: Cain Velasquez kontuzjowany, Fabricio Werdum vs. Mark Hunt o tymczasowy pas w wadze ciężkiej!

Cain Velasquez UFC 180 to pierwsza w historii impreza największej organizacji MMA, która odbędzie się w Meksyku, co nastąpi 15 listopada 2014 roku. Główną postacią, promującą ten event miał być Cain Velasquez (13-1 MMA, 11-1 UFC), który w walce o obronę tytułu w wadze ciężkiej miał podjąć Fabricio Werduma (18-5-1 MMA, 6-2 UFC). Meksykańskich kibiców i nie tylko na pewno zasmuciła najnowsza wiadomość, która głosi, iż Velasquez z powodu kontuzji musi zrezygnować z udziału w tym pojedynku.

Czempion nabawił się urazu prawego kolana, a dokładniej rzecz ujmując kontuzji łąkotki. Nie ukrywa ogromnego rozczarowania z faktu, iż nie zaprezentuje się przed widzami, którzy w dużej mierze chcieli obejrzeć galę na żywo z wysokości trybun właśnie dla niego.

"Jestem niebywale rozczarowany tym, co się stało. Powiedzieć, że nie mogłem się doczekać swojej pierwszej walki w Meksyku to niedopowiedzenie. Tak bardzo chciałem walczyć na tej karcie. Wygląda na to, że nie było mi to dane i do tego nie dojdzie. Zamierzam naprawić moje kolano i wrócić do treningu tak szybko, jak tylko będę mógł. Przepraszam fanów z Meksyku, którzy oczekiwali tego boju. Wierzę, że będę mógł tutaj przybyć i wciąż być częścią tego historycznego wydarzenia."

UFC szybko znalazło zastępstwo dla Velasqueza. Nowym przeciwnikiem dla Werduma został Mark Hunt (10-8-1 MMA, 5-2-1 UFC). Zmienił się także status tego pojedynku, gdyż jego stawką będzie pas tymczasowy, co oznacza, że zwycięzca zawalczy w późniejszym terminie z Velasquezem o unifikację tytułów.

Werdum, który szykował się przez cały czas na innego oponenta, nie przejmuje się takim obrotem spraw.

"Jestem gotowy na wszystko, cokolwiek nastąpi. Trenuję w Meksyku od niemal dwóch miesięcy i akceptuję wyzwanie, jakie przede mną postawiono. Będę kontynuować przygotowania i przybędę gotowy do walki w imieniu moich latynoamerykańskich fanów."

Hunt, który niedawno efektownie znokautował Roy'a Nelsona, bardzo cieszy się z niebywałej szansy, jaką właśnie otrzymał.

"Czuję się błogosławiony okazją do walki o kolejny tytuł mistrzowski. To jest coś, co nie nie często przydarza się ludziom. Najpierw K-1, teraz UFC - jak mógłbym powiedzieć ''nie'', nawet jeśli jest to z krótkim wyprzedzeniem? Rzucam wszystko i jutro lecę do Meksyku, więc będę mógł lepiej przygotować się do tego starcia. Muszę złapać formę i zaaklimatyzować się do tego otoczenia, co jest bardzo ważne. Nie ma nic do stracenia, gdy występujesz przeciwko najlepszym na najwyższym poziomie."

Mimo, że na walkę Velasquez vs. Werdum czekaliśmy z wypiekami na twarzy, konfrontacja Werdum vs. Hunt na papierze również prezentuje się wybornie. Z jednej strony mistrz BJJ z mocno udoskonalonymi technikami stójkowymi, z drugiej obdarzony żelazną głową specjalista od nokautowania potężnymi uderzeniami. Będzie się działo!