free templates joomla

Alistair Overeem: jestem wciąż tym samym facetem, który chce oderwać ludziom głowy!

Mir vs OvereemSłynny zawodnik wagi ciężkiej Alistair Overeem (37-13), szybko odniósł się do oświadczenia prezesa UFC Dana White, który w mediach ostro skrytykował go za jego walkę z Frankiem Mirem (16-9) podczas gali UFC 169 w Newark w ostatni weekend 1-go lutego.

"Dana zawsze jest bardzo szczery. Lubię tę cechę i chciałbym wiedzieć, co on myśli o mnie. On ma prawo do swojej opinii, tak jak my wszyscy" - powiedział zachowując stoicki spokój Alistair. W zasadzie nie bardzo miał wyjście, by odpowiedzieć na te zarzuty w inny sposób czy ostrzejszej formie.

"Czy myślę, że to jest sprawiedliwe oświadczenie? Myślę, że to było zrobione bardzo umiejętnie. Rozumiem White'a, jako promotora. On jest zainteresowany tylko spektakularnymi walkami. Dla niego to jest najważniejsze" - tłumaczy swojego pracodawcę Overeem, bo warto pamiętać, że przed walką z Brockiem Lesnarem, kiedy wyczyniał prawne cuda z badaniami antydopingowymi to organizacja szła mu na rękę i dzięki niej do walki doszło.

"Mam tylko nadzieję, że rozumie moje stanowisko, w którym się znalazłem. Walczyłem w pojedynku po nokaucie a poza tym poprzednia walka przeciwko Travisowi Browne, podważyła wiarę w moje cardio. Czasami w życiu, nie wszystko jest, jak byśmy chcieli. Oczywiście, wolałbym po prostu pokonać w chwilę Mira, ale nie mogłem utrzymać tego tempa przez trzy rundy" - powiedział Overeeem, wyjaśniając to dlaczego nie dążył do nokautu za wszelką cenę.

Alistair wiedział, że ta walka to dla niego być albo nie być. Nie liczył się styl ale skuteczne zwycięstwo. "Gdybym miał walczyć tak, to znaczy, że nie nauczyłem się niczego z lekcji z Travisem. Słuchaj, jestem wciąż tym samym facetem, który chce oderwać ludziom głowy, ale ważne jest, aby być w stanie przejść ich. Czasami po prostu nie jest to możliwe, aby zrobić to, tak jak lubisz" - kontynuował swoją wypowiedź.

"Bez względu na to, jak bardzo nie chcę, to biorąc pod uwagę moją ostatnią walkę, gdybym starał się zakończyć starcie z Mirem przez KO, to byłoby to krokiem wstecz dla mnie. Jest to logiczne i mam nadzieję, że wszyscy, którzy oglądaliśmy naszą walkę wiedzieli o tym" - powiedział Overeem na koniec.