free templates joomla

Tako rzecze Dana White: w MMA nie ma miejsca na ego!

Dana WhitePrezes UFC Dana White uchodził wielokrotnie za człowieka aroganckiego. W słownych atakach na konkurentów nie miał sobie równych. W potyczkach z fighterami jak Tito Ortiz bywało różnie, bo wielu z nich bywało elokwentniejszych od bossa UFC. Fani uwielbiali go za słowne tyrady, ale nie za arogancję. Co ciekawe właśnie aroganckich zawodników Dana nie lubi najbardziej i to niekoniecznie tych stających przeciwko niemu.

W wywiadzie dla brazylijskiego portalu Sexto Round, odniósł się do roli arogancji w jego sporcie. Wartym podkreślenia faktem jest to, że zawsze rozmawiał chętnie z dziennikarzami a także z fanami. Potrafił przekonywać ich do swoich racji, choć nie zawsze ją miał. Tym nie mniej prezes odniósł się do kwestii ego, szeroko pojętego.

"Ja po prostu nie uważam, że w naszym sporcie jest miejsce na ego. Mam na myśli siebie, wszystkich zawodników - wszyscy staramy się budować ten sport. I to mi się podoba. Uwielbiam po prostu wyjść i komunikować się z fanami i mediami, lub ludźmi, którzy kochają ten sport tak bardzo jak ja" - podkreślił prezes UFC. "Nie sądzę, że ludzie powinni obnosić się ze swoim ego. Nie lubię ludzi z ego, a szczególnie facetów, którzy uważają się za najfajniejszych w szkole. Nie podobają mi się tacy faceci. Mam nadzieję, że nigdy nie zachowam się w ten sposób i nie chcę być, takim facetem" - wyraził swoją opinię o ego.

"Nie lubię, kiedy zawodnicy unikają spotkania z fanami. Nienawidzę, gdy zawodnicy nie odpowiadają fanom. Wyznaczamy w razie potrzeby sposoby komunikowania się z fanami, każemy robić zdjęcia. W tym jest rzecz. Kiedy dają upust swojej arogancji, natychmiast tracimy przychylność, a sytuacja wymyka się spod kontroli. To jest moje zdanie" - mówi Dana White i warto to polecić uwadze wielu naszym krajowym zawodnikom, którym wydaje się... że są prawie gwiazdami.