Dan Henderson po UFN 32 - wywiad!
- Kategoria: Wywiady
- Opublikowano: niedziela, 10, listopad 2013
Wczorajszy wieczór nie był udany dla Dana Hendersona (29-11). Amerykanin podczas UFN 32 po raz pierwszy w karierze został znokautowany, a jego pogromcą okazał się być Vitor Belfort (24-10), z którym wygrał na Pride 32. Zapraszamy do lektury wywiadu z Hendersonem po walce.
Fox Sports: Dan zdecydowanie nie w taki sposób chciałeś wypełnić kontrakt z UFC. Powiedz nam co się stało?
Dan Henderson: Dałem się trafić krótkim podbródkowym. Cały czas wiedziałem co się dzieje. Później wstałem, dostałem kopnięcie na głowę i faktycznie, nieco zakręciło mi się w głowie. Obowiązkiem sędziego jest chronić nasze zdrowie, więc nie mogę narzekać, chociaż chciałbym, by walka potrwała nieco dłużej.
FS: Straciłeś równowagę, czy upadłeś po ciosie?
DH: Cios był przyczyną tego, że znalazłem się na glebie, jednocześnie sprawił, że straciłem równowagę.
FS: To pierwsza Twoja porażka przez KO. Jakie to dla Ciebie uczucie?
DH: Nie wiem co powiedzieć, muszę obejrzeć tą walkę. Na pewno nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Dałem się trafić w tej walce, ale byłem na nią solidnie przygotowany. Czasami trafi się taka porażka, o czym wiem ze swojego 16-letniego doświadczenia.
FS: Co jeszcze chciałbyś osiągnąć w swojej karierze?
DH: Cóż, przegrałem swoje trzy ostatnie walki, więc jestem raczej dalej jak bliżej do walki o pas. Na pewno chcę wrócić do klatki i wygrywać. W tej walce dałem się złapać i skończyć, w poprzednich dwóch powinienem wygrać, ale sędziowie widzieli to inaczej. Nie miałem szczęścia w ostatnich walkach, ale wciąż czuję się na siłach by walczyć i będę walczył.
Fox Sports: Dan zdecydowanie nie w taki sposób chciałeś wypełnić kontrakt z UFC. Powiedz nam co się stało?
Dan Henderson: Dałem się trafić krótkim podbródkowym. Cały czas wiedziałem co się dzieje. Później wstałem, dostałem kopnięcie na głowę i faktycznie, nieco zakręciło mi się w głowie. Obowiązkiem sędziego jest chronić nasze zdrowie, więc nie mogę narzekać, chociaż chciałbym, by walka potrwała nieco dłużej.
FS: Straciłeś równowagę, czy upadłeś po ciosie?
DH: Cios był przyczyną tego, że znalazłem się na glebie, jednocześnie sprawił, że straciłem równowagę.
FS: To pierwsza Twoja porażka przez KO. Jakie to dla Ciebie uczucie?
DH: Nie wiem co powiedzieć, muszę obejrzeć tą walkę. Na pewno nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Dałem się trafić w tej walce, ale byłem na nią solidnie przygotowany. Czasami trafi się taka porażka, o czym wiem ze swojego 16-letniego doświadczenia.
FS: Co jeszcze chciałbyś osiągnąć w swojej karierze?
DH: Cóż, przegrałem swoje trzy ostatnie walki, więc jestem raczej dalej jak bliżej do walki o pas. Na pewno chcę wrócić do klatki i wygrywać. W tej walce dałem się złapać i skończyć, w poprzednich dwóch powinienem wygrać, ale sędziowie widzieli to inaczej. Nie miałem szczęścia w ostatnich walkach, ale wciąż czuję się na siłach by walczyć i będę walczył.