free templates joomla

Dominick Cruz czeka na decyzję lekarzy. Walka dopiero w 2014 roku?

Dominick CruzOd 22 miesięcy nie możemy oglądać w oktagonie obecnego mistrza UFC w wadze koguciej, Dominicka Cruza (19-1 MMA, 2-0 UFC). Zawodnik wciąż przechodzi kompleksowane badania, które mają w stu procentach potwierdzić to, że może on wrócić do walk w UFC. Powrót mistrza zaplanowany jest na rok 2014.

"Moim osobistym celem jest to, żeby wrócić. Może to nastąpić na początku przyszłego roku. Wszystko zależy od opinii wydanej przez lekarzy. Niestety lekarze wciąż nie potwierdzili, kiedy mogłoby do tego dojść. Dla mnie to taka sama kontuzja i powrót jak powrót po nokaucie, czy też zawieszeniu. Oczekiwanie na powrót przedłużyło się podwójnie. Kontuzja kolana raz po raz się odnawiała. Chciałbym wrócić, ale lekarze wciąż widzą pewne przeciwwskazania."

Cruz ma za sobą kilka operacji ścięgien i innych zabiegów, które miały mu pomóc wrócić do oktagonu. Od dłuższego czasu w UFC mistrzem w kategorii koguciej jest, tymczasowy mistrz, Renan "Barao" Pregado z Brazylii. 28-letni zawodnik stracił kilka lat kariery, ale jego stan zdrowia wciąż nie pozawala na powrót.
 
"Oczywiście jestem zły z tego powodu, ale wiem, że muszę z tym walczyć. Nie mogłem się z tym początkowo pogodzić. Strasznie cierpiałem z powodu kolana i tego, że straciłem życiową szansę. Byłem na siebie wściekły."

Swego czasu pojawiły się pogłoski jakoby Cruz miał stracić tytuł msitrza wagi koguciej, a ten miał powędrować do wspomnianego Brazylijczyka, Renana Pregado. Jednakże, kierownictwo UFC nie zgodziło się na taki ruch, okazując szacunek i wsparcie zawodnikowi Alliance MMA.

"To było dla mnie bardzo ważne. To coś jak powiedzenie: "Dziękujemy stary, wierzymy w Ciebie." Wiedzieli, że robię wszystko, aby wrócić. Dwa miesiące temu było tak blisko. Wiedzieli, że moim celem jest walka z przeciwnościami."  

Jeśli problemy opuszczą Dominicka Cruza to w 2014 roku zobaczymy pojedynek o unifikację tytułu w wadze koguciej. Teraz musi skupić się na najdrobniejszych szczegółach, które pomogą mu wrócić do oktagonu. Miejmy nadzieję, że tym razem będzie to udany marsz. Marsz po zwycięstwo, przede wszystkim nad kontuzją, a może i z kolejnym przeciwnikiem.
 
"Chciałbym podziękować za wsparcie płynące do mnie zewsząd. Wiem, że to ciężkie czekać na mnie. Dziękuję za zrozumienie i cierpliwość. Dziękuję za to, że jesteście. Odwdzięczę się wygrywając mój kolejny pojedynek." - zakończył Dominick Cruz.