Melvin Guillard vs. Ross Pearson dodane do karty walk UFC Fight Night 29!
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 07, sierpnia 2013
Melvin Guillard (31-12-2 MMA, 12-8 UFC) i Ross Pearson (15-6 MMA, 7-3 UFC) zmierzą się 26-go października w ramach gali UFC Fight Night w Anglii, w Manchesterze. W walce wieczoru wystąpi zawodnik gospodarzy, Michael Bisping, a jego przeciwnikiem będzie Mark Munoz ze Stanów Zjednoczonych.
Melvin Guillard zrobi wszystko, aby umocnić swoją pozycję w UFC. Podczas lipcowego UFC on FOX 8, znokautował Maca Danziga inkasując oprócz wynagrodzenia także bonus za nokaut wieczoru. Występ ten uchronił go od zwolnienia z największej organizacji MMA na świecie.
Guillard po wielu problemach w życiu prywatnym i zawodowym wydaje się wracać na właściwe tory, ale na jego drodze staje naprawdę solidny zawodnik.
Ross Pearson jest zwycięzcą 9-go sezonu programu The Ultimate Fighter. W przeszłości walczył zarówno w wadze lekkiej, jak i piórkowej. Po porażce z Cubem Swansonem powrócił do kategorii lekkiej, pokonując przez TKO, Ryana Couture'a i George'a Sotiropoulosa.
Kibice zgromadzeni w hali Manchester Arena z całą pewnością nie będą zawiedzeni, gdyż obaj zawodnicy rzadko kalkulują, a często ich pojedynki kończą się przed czasem. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się już 26 czerwca na angielskiej ziemi.
Melvin Guillard zrobi wszystko, aby umocnić swoją pozycję w UFC. Podczas lipcowego UFC on FOX 8, znokautował Maca Danziga inkasując oprócz wynagrodzenia także bonus za nokaut wieczoru. Występ ten uchronił go od zwolnienia z największej organizacji MMA na świecie.
Guillard po wielu problemach w życiu prywatnym i zawodowym wydaje się wracać na właściwe tory, ale na jego drodze staje naprawdę solidny zawodnik.
Ross Pearson jest zwycięzcą 9-go sezonu programu The Ultimate Fighter. W przeszłości walczył zarówno w wadze lekkiej, jak i piórkowej. Po porażce z Cubem Swansonem powrócił do kategorii lekkiej, pokonując przez TKO, Ryana Couture'a i George'a Sotiropoulosa.
Kibice zgromadzeni w hali Manchester Arena z całą pewnością nie będą zawiedzeni, gdyż obaj zawodnicy rzadko kalkulują, a często ich pojedynki kończą się przed czasem. Czy tak będzie i tym razem? Przekonamy się już 26 czerwca na angielskiej ziemi.