Były mistrz UFC w wadze ciężkiej i aktualny pretendent do pasa mistrzowskiego z Brazylii Junior dos Santos stracił zainteresowanie w walką z Holendrem Alistairem Overeemem. "Cigano" dwukrotnie przygotował się w ciągu ostatniego półtora roku. Raz jako mistrz i raz jako zawodnik po stracie tytułu. Holender dwukrotnie jednak uniknął pojedynku. Raz poprzez wpadkę dopingową a drugim razem rzekomo z powodu kontuzji. Po walce Alistaira z Antonio Silvą w lutym, Brazylijczyk nie widzi potrzeby walki z Holendrem. "Antonio ustawił go na swoim miejscu. Nie czuję potrzeby by z nim bić się, ale wyjdę do walki z kimkolwiek gdy zechce tego UFC. Będę gotowy do walki z każdym rywalem" - powiedział portalowi fightersonlymag.com Junior dos Santos.

Junior nie pochwala stylu zachowania niektórych zawodników, którzy chcą przyciągnąć uwagę skandalicznymi wypowiedziami. "Przyciągają na siebie uwagę tylko fighterzy z ograniczonymi zdolnościami ci, którzy nie wierzą w siebie i nie poświęcają się na treningach, nie odnoszą się do sprawy z całą powagą. Wtedy oni tworzą naokoło siebie szum i zaczynają gadanie. Nie mówię, że Overeem to zły fighter, on jest świetnym zawodnikiem z wielkimi osiągnięciami. Widzicie, że Chael Sonnen również jest pełen sprzeczności, ale nie próbuję nic złego powiedzieć o nim. Widzieliście Sonnena? On jest wielkim sportowcem, ale jest lepszy jako komentator".