25 letni hinduski zawodnik Kickboxingu walczący głównie w fomule K-1, Singh Jaideep (1-0) wygrał swoją pierwszą walkę w MMA. Mistrz japońskiej organizacji Rise i zwycięzca turnieju kwalifikacyjnyego K-1 World Grand Prix pokonał przez techniczny nokaut Irańczyka Alirezę Tavakoli (0-2) przed czasem podczas gali Super Fight League 19, która odbyła się w w piątek 7-go czerwca w Mumbai w Indiach.

Hindus nazywany "Heart" pokazał dobre obrony przed sprowadzeniami zapaśniczymi i to z czego słynie czyli uderzenia kolanami. Przygotowany przez japońskich specjalistów MMA, kontrolował wydarzenia także w parterze czym zapewne zaskoczył wielu fachowców. Pod koniec pierwszej rundy właśnie w parterze zadał kluczowe uderzenia łokciami i irański zapaśnik błagalnie spojrzał na sędziego, który przerwał walkę. Trzeba dodać, iż była to walka wieczoru imprezy Friday Fight Night i młody fighter wagi ciężkiej udźwignął presję, jak też pokonał dużo bardziej doświadczonego rywala.

Jaideep wygrywał już z zawodnikim MMA Sergeiem Kharitonovem z Rosji, którego znokautował na jednej z gal K-1 World GP, tyle że na zasadach K-1. Mierzący 198 cm Hindus od lat mieszka w Japonii i tam przygotowuje się do walk. Jest on kolejnym fighterem z bogatą przeszłością kickboxerską, który debiutował w MMA. Niedawno uczynił to jego rywal, z którym przegrał na ringu K-1, Ewerton Texerira z Brazylii.