free templates joomla

KSW 22 Pride Time: typowanie Redakcji!

KSW 22 Typowanie redakcji Już za kilka godzin odbędzie się na warszawskim Torwarze gala KSW 22 zatytułowana Pride Time. Ci z fanów, którzy nie mogą pojawić się osobiście na gali będą mogli śledzić to wydarzenie na antenach telewizji Polsat i Polsat Sport.

Na gali zobaczymy 7 pojedynków MMA, a w walce wieczoru zobaczymy starcie Jana Błachowicza z Goranem Reljicem, a stawką tego pojedynku będzie pas mistrzowski KSW w wadze półśredniej.


93 kg: Jan Błachowicz (16-3) vs. Goran Reljic (11-3)

Przede wszystkim warto powiedzieć, że ten main event mógłby spokojnie znaleźć się na undercardzie jednej z gal UFC. Jest to starcie dwóch czołowych europejskich półśrednich, którzy mają chęć walczyć z najlepszymi na świecie. Reljic w przeciwieństwie do Błachowicza zasmakował już walk w Oktagonie i po trzech porażkach z rzędu musiał przyznać rację Joe Silvie, że jeszcze do UFC mu trochę brakuje.
Błachowicz największą organizację świata ma dopiero przed sobą a zwycięstwo z Reljicem może mu otworzyć do niej drzwi. Niestety nie będzie to łatwe, szczególnie, że Chorwat też chce wracać za Ocean.
Reljic dysponuje świetnymi warunkami fizycznymi, jest wyższy od Polaka, a o jego siłę też nie ma się co obawiać, szczególnie, że często walczył w wadze ciężkiej i to nie z przypadkowymi rywalami. Zawodnik ten jest bardzo przekrojowy i zarówno w stójce jak i w parterze ma umiejętności, które pozwalają na kończenie walk przed czasem.

Obaj nie należą do zawodników, którzy przegrywają przed czasem, dlatego możemy spodziewać się wyrównanej trzyrundowej batalii. Tym razem postawimy na niespodziankę i zwycięstwo Chorwata przez decyzję a wpływ na takie typowanie ma fakt, że Błachowicz od dawna nie walczył z tak dobrze poukładanym grapplingowo rywalem, młodszym od siebie, który szczyt kariery ma dopiero przed sobą w przeciwieństwie do ostatnich rywali Błachowicza takich jak Sokoudjou, Houston Alexander czy Toni Valtonen.

Nasz typ: Goran Reljic zwycięży przez decyzję


Open: Paweł Nastula (4-4) vs. Kevin Asplund (15-3)

Amerykanin przyjeżdża na KSW z dwiema porażkami z rzędu, ale nawet gdyby miał nieskazitelny record, to poziom jego rywali pozostawia wiele do życzenia. Z drugiej strony piętnastu walk nie wygrywa się też przez przypadek i Asplund potrafi uderzyć, potrafi przyjąć uderzenie i przede wszystkim jest przyzwyczajony do piętnastominutowych walk. Z kondycją Nastuli bywało różnie i im dłużej potrwa walka tym większe będą szanse jego rywala. My jednak zakładamy, że polski judoka poważnie przygotował się do debiutu w KSW i nie będzie czekał aż do drugiej rundy, żeby pokonać rywala.

Nasz typ: Paweł Nastula zwycięży przez TKO w 1 rundzie


Open: Karol Bedorf (8-2) vs. Oli Thompson (10-4)

Thompson to silny I bardzo muskularny ciężki, który ma za sobą dwie walki w UFC. Anglik jest typowym rzemieślnikiem, który w swoich ruchach nie ma wielkiej finezji i ani w parterze ani w stójce nie wydaje się znacząco przeważać nad Bedorfem. Polak mimo wszystko ma jednak takie atuty jak bardzo dobry grappling oraz zapasy, które od porażki z Lloretem znacząco poprawił. Z takim warsztatem Bedorf powinien spokojnie wypunktować Thompsona a być może nawet pokusić się o jakieś poddanie.

Nasz typ: Karol Bedorf zwycięży przez decyzję


66 kg: Anzor Azhiev (3-0) vs. Pavel Svoboda (7-0)

Niestety oryginalny rywal Azhieva, Mariusz Pioskowik, wypadł z powodu kontuzji a zastąpił go nikomu nieznany Czech, który o walce dowiedział się dwa dni temu. To nie ma prawa się udać. Szczególnie, że ten nieskazitelny rekord Pavela Svobody jest zbudowany dosłownie na samych (!) debiutantach.

Nasz typ: Anzor Azhiev zwycięży przez TKO w 1 rundzie


84 kg: Piotr Strus (8-1) vs. Aziz Karaoglu (6-6)

Podobnie jak w przypadku walki Azhieva I tutaj nie ma się co rozpisywać. Karaoglu wpada na rozpiskę KSW w ostatniej chwili i w dodatku nie jest żadnym wybitnym zawodnikiem, a nawet do przeciętności mu daleko. Karaoglu zacznie machać cepami na prawo i lewo od pierwszej minuty, zmęczy się i zostanie rozbity przez Strusa ciosami prostymi.

Nasz typ: Piotr Strus zwycięży przez decyzję


80 kg: Rafał Moks (6-6) vs. Marcin Naruszczka (11-1)

Moks po czterech porażkach z rzędu będzie miał na sobie ogromną presję, w przeciwieństwie do Naruszczki, który ma bardzo dobry rekord mimo ostatniej porażki z Mańkowskim. Po stronie Naruszczki stoi jeszcze fakt, że walka odbędzie się w kategorii do 80kg, co automatycznie daje mu większą przewagę fizyczna. Były zawodnik Mirosława Oknińskiego powinien utrzymywać walkę w stójce, punktować rywala i bronić obaleń. Kiedy walka trafi na ziemię, to Moks może okazać się bardzo groźny, ale chyba nie aż na tyle, żeby poddać Naruszczkę zanim ten ucieknie do stójki.

Nasz typ: Marcin Naruszczka zwycięży przez decyzję


Open: Kamil Waluś (3-1) vs. Christos Piliafas (4-2)

Tym razem Christos Piliafas nie będzie miał na sobie tak wielkiej presji jak przed walką z Pudzianowskim, co miejmy nadzieję pozwoli mu rozwinąć skrzydła. Dla Walusia jest to pierwsza walka z „normalnym” rywalem w KSW i będzie musiał udowodnić, że potrafi coś więcej niż zwycięstwa z piłkarzem, czy internetowym celebrytą. Kibicujemy Polakowi ale ze względu na klątwę, która ciąży na teamie Blackzillians, w którym trenował Waluś postawimy na bardziej solidnego Amerykanina.

Nasz typ: Christos Piliafas zwycięży przez TKO w 2 rundzie