free templates joomla

UFC Austin: Tsarukyan demoluje Dariusha! Brutalne zakończenia walk w Teksasie! Wyniki & Video

Arman TsarukyanW sobotę 2-go grudnia w hali Moody Center w Austin w stanie Teksas (USA) odbyła się gala UFC Fight Night 233: Dariush vs. Tsarukyan (UFC on ESPN 52) z walką wieczoru dwóch czołowych zawodników wagi lekkiej będącego na czwartej pozycji rankingu Beneila Dariusha (22-6-1 MMA, 16-6-1 UFC) i ósmego Armana Tsarukyana (21-3 MMA, 8-2 UFC). To bardzo ważna walka w kontekście polskiego zawodnika Mateusza Gamrota zajmującego szóstą pozycję.

Gamrot walczył i z jednym i drugim tocząc swoje najcięższe walki w Ultimate Fighting Championship. Tsarukyana pokonał a z Dariushem przegrał. Obie walki były bardzo "bliskie". Stąd wynik tej walki był mocno obserwowany nie tylko w Polsce, ale Rosji, oraz w USA.

Sama walka zaczęła się od wielkiego szacunku jaki okazał 34-letni Dariush, młodszemu o siedem lat rywalowi tuż przed rozpoczęciem. Niestety tego szacunku nie otrzymał od rywala, który trafił go dwoma "nadprogramowymi" ciosami w parterze, gdy leżał już znokautowany. Stało się to po prawym prostym, który poprzedziło kolano na głowę w stójce.

Tsarukyan wygrał spektakularnie i niewykluczone, że to zwycięstwo otwiera mu szansę na walkę rewanżową o pas z Islamem Makhachevem. Decyzja należy do UFC, ale to zadanie na 2024 rok. Być może wcześniej dojdzie do walki Makhachev - Oliveira, ale na dziś nic pewnego nie można tu powiedzieć. Za efektowne i brutalne zwycięstwo przyznano Tsarukyanowi bonus "Performance of the Night", niezmiennie wart 50 tysięcy dolarów.

W co-main event nie mniej brutalny nokaut zanotował Jalin Turner (14-7 MMA, 7-4 UFC), który długimi rękami trafił weterana Bobby'ego Greena (31-15-1 MMA, 12-10-1 UFC) i dobijał go w parterze. Tu nie popisał się sędzia Kerry Hatley, który pozwolił na zbyt wiele ciosów i 37-letni "King" długo dochodził do siebie po bombardowaniu. 28-letni Turner to kolejny zawodnik, z którym walczył Gamrot i którego pozycja po tym zwycięstwie się wzmocni. Zapewne wskoczy na 11 lub 10 pozycję. On także otrzymał bonus "Performance of the Night" za nokaut.

Sukcesem okazał się debiut byłego mistrza wagi muszej Deivesona Figueiredo (22-3-1 MMA, 11-6 UFC) w wadze koguciej. Rob Font (20-8 MMA, 10-4-1 UFC) jawił się jako silny przeciwnik, ale Brazylijczyk wypunktował go silnymi ciosami i obaleniami. Font nie był w stanie nic poradzić na szybkość rywala a warto wspomnieć, że zajmuje wysoką ósmą pozycję w rankingu.

Pochodzący z Filadefii Sean Brady (16-1 MMA, 6-1 UFC) nie był faworytem w walce z powracającym do wagi półśredniej, Kelvinem Gastelumem (18-9 MMA, 12-9 UFC), ale niewiele sobie z tego robił i pokazał czym jest parter i szybkość. Dosłownie mielił przez trzy rundy walczącego "o życie" zwycięzcy The Ultimate Fighter 17 i byłego pretendenta do tytułu tymczasowego mistrza wagi średniej. Na koniec założył klucz na rękę Gastelumowi i poddał go kimurą. Za to poddanie otrzymał bonus "Performance of the Night".

Bonusów było tym razem pod dostatkiem. Otrzymali je autorzy niespodzianek jak Dustin Stoltzfus (15-5 MMA, 2-4 UFC), który poddał Punahele Soriano (9-4 MMA, 3-4 UFC) i była mistrzyni UFC i Strikeforce Miesha Tate (21-9 MMA, 7-6 UFC) za poddanie Julii Avila (9-3 MMA, 3-2 UFC). Do tego duetu dołączył też Jared Gooden (23-9 MMA, 2-4 UFC) poddając Wellingtona Turmana (18-8 MMA, 3-6 UFC) z Brazylii.

Kuriozum tej gali to dwie walki pod rząd zakończone przez slam czyli uderzenie rywala o matę. Dokonał tego Drakkar Klose (14-2-1 MMA, 8-2 UFC) na mającym polskie korzenie Joe Soleckim (13-4 MMA, 5-2 UFC) i w chwilę później Cody Brundage (10-5 MMA, 4-4 UFC) na Zachu Reese (6-1 MMA, 0-1 UFC). To pierwsza taka sytuacja zakończenia jeden po drugim w ten sposób walki.

Niestety porażki doznał zawodnik WCA Ihor Potieria (20-5 MMA, 1-3 UFC). Ukrainiec trenujący w Warszawie początkowo miał przewagę, ale nie był w stanie skończyć Brazylijczyka Rodolfo Bellato (12-2 MMA, 1-0 UFC). Ten odwrócił losy walki w drugiej rundzie nokautując Potierię. Obej zostali wyróżnieni bonusem "Fight of the Night" i otrzymali po 50 tysięcy dolarów.

Galę w hali Moody Center w Austin obejrzało 14,485 widzów, którzy wnieśli tylko 2,450,000 dolarów do kas, co wskazuje na relatywnie niską cenę biletów.

Komplet wyników:

Main event
70,8 kg: Arman Tsarukyan (Armenia) pokonał Beneila Dariusha (USA) przez KO (prawy prosty & uderzenia) w 1 rundzie (1:04 min)

Karta główna
70,8 kg: Jalin Turner (USA) pokonał Bobby'ego Greena (USA) przez KO (uderzenia w parterze) w 1 rundzie (2:49 min)
61,7 kg: Deiveson Figueiredo (Brazylia) pokonał Roba Fonta (USA) przez decyzję 3-0 (30-27, 30-27, 30-27)
77,6 kg: Sean Brady (USA) pokonał Kelvina Gasteluma (USA) przez poddanie (kimura) w 3 rundzie (1:43 min)
70,8 kg: Joaquim Silva (Brazylia) pokonał Claya Guida (USA) przez decyzję 3-0 (29-28, 29-28, 29-28)

Karta wstępna
84,3 kg: Dustin Stoltzfus (USA) pokonał Punahele Soriano (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (4:10 min)
61,7 kg: Miesha Tate (USA) pokonała Julię Avilę (USA) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 3 rundzie (1:15 min)
84,3 kg: Cody Brundage (USA) pokonał Zacha Reese (USA) przez KO (slam) w 1 rundzie (1:49 min)
70,8 kg: Drakkar Klose (USA) pokonał Joe Soleckiego (USA) przez KO (slam) w 1 rundzie (1:41 min)
93,4 kg: Rodolfo Bellato (Brazylia) pokonał Ihora Potieria (Ukraina) przez TKO (uderzenia) w 2 rundzie (4:17 min)
77,6 kg: Jared Gooden (USA) pokonał Wellingtona Turmana (Brazylia) przez poddanie (duszenie zza pleców) w 2 rundzie (1:11 min)
57,6 kg: Veronica Hardy (Wenezuela) pokonała Jamey-Lyn Horth (Kanada) przez niejednogłośną decyzję 2-1 (29-28, 28-29, 29-28)

Autor: Tomasz Majewski