free templates joomla

Michał Kita kontra Szymon Bajor na FEN 28 czyli za i przeciw na żywo

Szymon BajorPrawdziwa burza rozpętała się podczas czwartkowego programu "Koloseum" na antenie stacji Polsat Sport, gdy dwaj czołowi polscy zawodnicy MMA wagi ciężkiej stoczyli słowny pojedynek na temat ich możliwego starcia podczas gali FEN 28, która odbędzie się 15-go czerwca. Chodzi o Szymona Bajora (20-8) z Rzeszowa i weterana Michała Kitę (18-11-1) walczącego niedawno w Babilon MMA. Organizacja Fight Exclusive Night chce zestawić obu zawodników w walce o pas organizacji, ale nie wszyscy są szczęśliwi z tego powodu.

Mocno przeciwny pojedynkowi jest związany z FEN Szymon Bajor, który ma poważne obiekcje co pojedynku. Takich obiekcji nie ma z kolei "Masakra", który chce walczyć z głównie z finansowego punktu widzenia. Kończący za kilka dni 40 lat zawodnik z Zabrza od sierpnia 2019 nie walczył i zapewne potrzebuje walk z prozaicznych i oczywistych przyczyn.

Szymon Bajor nie odmawia walki, ale nie chce jej już teraz. Chce by Kita stoczył choćby jeden pojedynek w FEN i potwierdził swoje aspiracje. Na antenie wywiązała się prawdziwa "trash talkowa" debata, gdzie Kita zaparł się przyjaźni z Bajorem, co ten podnosił wcześniej. Kita streścił prywatną rozmowę z Bajorem z marca, gdy FEN robił podchody pod weterana. Zawodnik z Rzeszowa potwierdził, że miała miejsce. Dodał też, że ze względu na wspólne treningi, przyjazdy i nocowania w domu Kity, ma obiekcje.

Zabrzanin już na początku zaatakował mocno rywala używając słów nieparlamentarnych typu piz**a w odniesieniu do odwagi i mówiąc, że denerwują go wszelkie uniki i wymówki. Bajor jednak konsekwentnie uzasadniał swoje stanowisko, przyznając jednocześnie, iż na sparingach miał ciężko z Kitą, pomagając mu w przygotowaniach i jego pewność siebie spadała podczas wyjazdów na Śląsk. Miał też odwagę powiedzieć, iż ma obawy przed walkami, ale potrafi sobie ze stresem radzić. Zdaniem jego managera (Artur Gwóźdź - przyp. autora) i trenerów, pojedynku brać nie powinien. Tym nie mniej na razie sprawa jest w toku i czekamy na dalszy bieg wydarzeń.