Transfer Daniela Omielańczuka do Shocker MMA Solutions
- Kategoria: Newsy
- Opublikowano: środa, 13, maj 2020
Wydawałoby się, że w tak trudnym okresie dla Sportów Walki trudno o sensacje a jednak informacja o hitowym transferze pomiędzy grupami managerskimi MMA Cartel a Shocker MMA Solutions czołowego polskiego zawodnika MMA wagi ciężkiej Daniela Omielańczuka robi wrażenie, iż za kulisami sporo się dzieje.
To prawdziwa sensacja, bo były zawodnik UFC sporo czasu związany był z MMA Cartel prowadzonym przez Pawła Kowalika, managera mającego do niedawna największą ilość zawodników z polskiego rynku w topowych organizacjach jak UFC, KSW, ACA czy FEN. Przejścia pomiędzy managerami zawodników nie należą do rzadkości, ale to jest znaczące, bo i Omielańczuk jest znaną i cenioną postacią.
Nie ma co też ukrywać, iż Artur Ostaszewski jest dzisiaj jednym z najskuteczniejszych managerów rynku MMA z szeroką ławą zawodników i znanych postaci jak Marcin "Różal" Różalski eks-mistrz KSW i zarazem jeden z najwybitniejszych zawodników w historii polskiego Kickboxingu. Flagową postacią SMS Team jest też Bartosz Fabiński, zawodnik UFC. Dojście Omielańczuka wzmocni ekipę i jest też korzystne, bo Ostaszewski ma świetne relacje z organizacjami a dodatkowo potrafi zawodnikom czas pomiędzy startami w walkach a dziś to bezcenne. Dowodem jest choćby udział dwóch wspomnianych postacie w programie "Ameryka Express" czy Akopa Szostaka w "Tańcu z Gwiazdami".
"Daniel zgłosił się do mnie jako wolny zawodnik. Znamy się już jakiś czas, jesteśmy w dobrych, koleżeńskich relacjach. Taki ruch wydał się więc naturalny, zwłaszcza, że blisko współpracuję również z klubem WCA Fight Team. Daniel to fantastyczny zawodnik, znany z występów na całym świecie i bardzo prestiżowe nazwisko do mojej „stajni”. Nie zastanawiałem się nawet sekundy.
Daniel rozstał się z poprzednim menadżerem w pokojowych relacjach, nie wnikałem jednak w szczegóły. Oczywiście, dla pewności porozmawiałem z Pawłem, czy aby napewno wszystko jest OK i nie będzie miał żadnej urazy - okazało się, że nie. Moje relacje z Pawłem Kowalikiem, pozostają więc niezmiennie bardzo dobre, znamy się (również prywatnie) 8 lat. Nie ma tu mowy o żadnej wojnie, czy podbieraniu zawodników. Pewnie nie raz spotkamy się we trzech z Pawłem i Danielem, na dobrym burgerze, bo wszyscy lubimy" - napisał Artur Ostaszewski w szybko sformułowanym komunikacie.
Daniel Omielańczuk zaczynał swoją karierę od formuł stójkowych takich jak Kickboxing i Sanda. Później trafił do MMA, gdzie w 2009 roku w pierwszej walce pokonał późniejszego mistrza ACB w wadze półciężkiej, Karola Celińskiego. 37-latek z Sokołowa Podlaskiego walczył w polskiej KSW, litewskiej Bushido FC a następnie trafił do UFC. Aktualnie jest pretendentem do pasa mistrzowskiego czeczeńsko - rosyjskiej ACA. Trenuje w WCA Fight Team pod okiem Roberta Jocza wraz czołówką polskich zawodników jak Jan Błachowicz, Piotr Strus, Bartosz Fabiński, Krzysztof Gutowski.
To prawdziwa sensacja, bo były zawodnik UFC sporo czasu związany był z MMA Cartel prowadzonym przez Pawła Kowalika, managera mającego do niedawna największą ilość zawodników z polskiego rynku w topowych organizacjach jak UFC, KSW, ACA czy FEN. Przejścia pomiędzy managerami zawodników nie należą do rzadkości, ale to jest znaczące, bo i Omielańczuk jest znaną i cenioną postacią.
Nie ma co też ukrywać, iż Artur Ostaszewski jest dzisiaj jednym z najskuteczniejszych managerów rynku MMA z szeroką ławą zawodników i znanych postaci jak Marcin "Różal" Różalski eks-mistrz KSW i zarazem jeden z najwybitniejszych zawodników w historii polskiego Kickboxingu. Flagową postacią SMS Team jest też Bartosz Fabiński, zawodnik UFC. Dojście Omielańczuka wzmocni ekipę i jest też korzystne, bo Ostaszewski ma świetne relacje z organizacjami a dodatkowo potrafi zawodnikom czas pomiędzy startami w walkach a dziś to bezcenne. Dowodem jest choćby udział dwóch wspomnianych postacie w programie "Ameryka Express" czy Akopa Szostaka w "Tańcu z Gwiazdami".
"Daniel zgłosił się do mnie jako wolny zawodnik. Znamy się już jakiś czas, jesteśmy w dobrych, koleżeńskich relacjach. Taki ruch wydał się więc naturalny, zwłaszcza, że blisko współpracuję również z klubem WCA Fight Team. Daniel to fantastyczny zawodnik, znany z występów na całym świecie i bardzo prestiżowe nazwisko do mojej „stajni”. Nie zastanawiałem się nawet sekundy.
Daniel rozstał się z poprzednim menadżerem w pokojowych relacjach, nie wnikałem jednak w szczegóły. Oczywiście, dla pewności porozmawiałem z Pawłem, czy aby napewno wszystko jest OK i nie będzie miał żadnej urazy - okazało się, że nie. Moje relacje z Pawłem Kowalikiem, pozostają więc niezmiennie bardzo dobre, znamy się (również prywatnie) 8 lat. Nie ma tu mowy o żadnej wojnie, czy podbieraniu zawodników. Pewnie nie raz spotkamy się we trzech z Pawłem i Danielem, na dobrym burgerze, bo wszyscy lubimy" - napisał Artur Ostaszewski w szybko sformułowanym komunikacie.
Daniel Omielańczuk zaczynał swoją karierę od formuł stójkowych takich jak Kickboxing i Sanda. Później trafił do MMA, gdzie w 2009 roku w pierwszej walce pokonał późniejszego mistrza ACB w wadze półciężkiej, Karola Celińskiego. 37-latek z Sokołowa Podlaskiego walczył w polskiej KSW, litewskiej Bushido FC a następnie trafił do UFC. Aktualnie jest pretendentem do pasa mistrzowskiego czeczeńsko - rosyjskiej ACA. Trenuje w WCA Fight Team pod okiem Roberta Jocza wraz czołówką polskich zawodników jak Jan Błachowicz, Piotr Strus, Bartosz Fabiński, Krzysztof Gutowski.