free templates joomla

Tony Ferguson po UFC 249 czyli facet, który włamał się do niewłaściwego domu

Tony Ferguson InstagramPrezes Dana White po gali UFC 249 w Jacksonville komplementował przegranego Tony'ego Fergusona (25-4 MMA, 15-2 UFC) po przegranej z Justinem Gaethje (22-2 MMA, 5-2 UFC) określając zdaniem, iż  „Ten facet nie jest człowiekiem”. Faktycznie po walce nawet miestrz wagi półciężkiej Jon Jones określił jego widok jako "cazłowieka, który włamał się do niewłaściwego domu".

Ten Facet nie jest człowiekiem. Ma podbródek. Nikt nie wytrzyma takich ciosów Gaethje. Nikt czegoś takiego nie widział, odkąd obserwowałem walki Gaethje'go” - mówił z uznaniem na konferencji prasowej o odporności byłego mistrza prezes po sobotniej walce w hali VyStar Veterans Memorial Arena w Jacksonville na Florydzie (USA), gdzie odbyła się gala.

Niedoszły rywal i mistrz wagi lekkiej Khabib Nurmagomedov wsparł Tony'ego Fergusona po przegranej chociaż ten przed walką, w ordynarny sposób określał pozycję zawodnika z Dagestanu, kwestionując jego pozycję i fakt, że walka pomiędzy nimi pięciokrotnie nie doszła do skutku i zmuszony jest bić się z Gaethje. Jednak Nurmagomedov nie ma żalu. „Cokolwiek się stanie, to już przeszłość. Głowa do góry Tony. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze z tobą i twoją rodziną. Kiedy twój syn dorośnie, będzie z ciebie dumny” - napisał "Orzeł" choć pochwalił też Justina Gaethje: "„Justin, to było imponujące, gratulacje. Bardzo mądra walka".

„El Cucuy” dotrwał niemal do końca pięciorundowego starcia zanim sędzia Herb Dean został zmuszony do przerwania walki, ale wyglądał strasznie i trafił do szpitala skąd natchmiast zaczął "nadawać" pozytywne komunikaty. Warto przypomnieć, iż walka została uznana za “Fight of the Night” i nagrodzona 50 tysiącami dolarów dla obu, a Gaethje otrzymał bonus także za “Performance of the Night”, choć nie było spektakularnego nokautu, bo Tony stał na nogach w momencie

Chwalenie chwaleniem, ale Dana White nie będzie miał sentymentów. Choć Tony podkreślał, że chce walki z Khabibem to jednak nie on po porażce będzie priorytetem dla organizacji a cała nadzieja Amerykanów skierowana będzie na Justina Gaethje.