free templates joomla

Josh Barnett znów odwołany na 5 minut przed galą Bellator 235! Video

Josh BarnettZ nieznanych na razie przyczyn zdrowotnych, dosłownie na godziny przed galą Bellator 235, która odbyła się w hali Neal S. Blaisdell Center w Honolulu na Hawajach (USA) zdjęty został main event gali Josh Barnett (35-8 MMA, 0-0 BMMA) vs Ronny Markes (19-7 MMA, 0-0 BMMA). Decyzję podjęła Hawajska Stanowa Komisja Bokserska (HSBC), która nie ogólnie wskazała, iż ma to przyczyny zdrowodne.

Za radą Stanowej Komisji Bokserskiej na Hawajach dzisiejsza walka między Joshem Barnettem a Ronnym Markesem została odwołana. Barnett nie został dziś dopuczszczony z powodu ciężkiej choroby. Toby Misech vs. Erik Perez to nowe główne wydarzenie #BellatorCEO” - brzmiało oświadczenie prezesa Bellatora Scotta Cokera via Twitter.

W swoim pokoju hotelowym sam Barnett ocenił sytuację, nazywając ją „jakimś dziwnym koszmarem”. Warto przypomnieć, iż legendarny bez mała fighter pauzował od 2016 roku gdy pokonał Andreia Arlovskiego. Wtedy też został kolejny raz zawieszony przez Amerykańską Agencję Antydopingową (USADA) w grudniu 2016 roku, ale otrzymał zwykłe upomnienie w marcu 2018 z powodu zanieczyszczonego suplementu. UFC pozwoliło mu uwolnić się z umowy w czerwcu 2018 i wówczas podpisał umowę z Bellatorem na początku tego roku.

Co ciekawe Barnett nie wykazał żadnych problemów zdrowotnych podczas środowej pokazowej sesji treningowej. Wraz z partnerem treningowym Erikiem Hammerem rozpoczął zaimprowizowaną walkę prowrestlingu, która obejmowała zrzucenie Hammera ze sceny, walkę wrestlerską na trawie, rozwalanie do lodówek na trawniku Great Lawn w Hilton Hawaiian Village oraz drobiazg czyli klasyczne okładanie się krzesłem. Jak na chorego człowieka to sporo werwy wykazał.

Niestety do walki nie doszło i szumnie zapowiadana walka wieczoru “Bellator and USO Present: Salute the Troops 2019”, gali poświęconej amerykańskim weteranom niestety okazałą się fiaskiem. To kolejny problem z Barnettem po tym jak w 2009 roku wycofano go z gali Affliction 3 Trilogy i pojedynku z Fiodorem Emelianenko.  Nie można nie uznać, że albo to jest pech, albo recydywa.