free templates joomla

Masato rezygnuje z pracy w K-1 Rising.

Masato KobayashiZ dniem 31 grudnia ze stanowiska Dyrektora Wykonawczego w organizacji K-1 Rising podał się słynny Masato Kobayashi, dwukrotny japoński mistrz K-1 MAX. Stanowisko objął on w maja w nowopowstałej spółce Michaela Kima, która przejęła brand K-1 z upadłej FEG i reaktywować jedną z najstarszych organizacji Sportów Walki. Oficjalnym powodem są inne koncepcje rozwoju organizacji a faktycznym, związane ręce byłego mistrza i raczej dość słabe dokonania.


To ostatnie trzeba oceniać przez pryzmat możliwości jakie miał Masato i jego relacji z właścicielami brandu. Za sukces trzeba uznać kilka gal jakie zrobiono włącznie z finałowym K-1 MAX World GP 2012 w Atenach w grudniu a wcześniej eliminacje w Madrycie. Z kolei w ciężkim K-1, bardzo dobrze wypadła gala w Tokio zorganizowana w październiku. Niestety nie doszła do skutku gala finałowa w grudniu a to co pokazała konkurencja na Glory 4, pozbawiło chyba złudzeń Masato.

Brak drugi raz z rzędu mistrza ciężkiego K-1 i oddanie pola bez walki Semmy Schiltowi z konkurencji nie wróży dobrze organizacji. Rezygnacja być może jest wyrazem bezsilności, ale czasy się zmieniły i Japonia nie jest dziś dominującą potęgą tak w K-1 MAX jak i K-1. Masato walczył w dobrych dla organizacji latach i to głównie na japońskim rynku, słabo znając realia w Europie czy USA. Sporo przyczynił się do zainteresowania Japończyków lżejszymi wagami i to jego najwiekszy wkład w rozwój K-1. Teraz poszło mu znacznie słabiej, ale kto wie, może za jakiś czas będzie to lepiej oceniane.