24-letni polski zawodnik MMA wagi półciężkiej Michał Oleksiejczuk (14-2-1 MMA, 2-0-1 UFC) zmierzy się z weteranem tej kategorii liczącym 36 lat Amerykaninem Ovincem Saint Preux (23-13 MMA, 11-8 UFC) podczas duńskiej edycji gali UFC on ESPN+ 18 (UFC Fight Night 158 Copenhagen), w stolicy tego kraju, Kopenhadze. Wydarzenie w hali Royal Arena odbędzie się 28-go września 2019 roku.

Oleksiejczuk ma za sobą dwa oficjalne zwycięstwa w Ultimate Fighting Championship choć pokonywał rywali trzkrotnie. W debiucie w grudniu 2017 roku wygrał efektownie z innym Amerykaninem Khalilem Rountree na UFC 219 w Las Vegas, ale wynik walki został anulowany z powodu wykrycia zakazanych substancji w organizmie.

Skuteczny okazał się powrót "Lorda" w 2018 roku, bowiem po jego ciosach padali Amerykanin Gian Villante na UFC on ESPN+ 3 w Pradze i Gadzhimurad Antigulov z Dagestanu w Rosji na UFC on ESPN+ 7 w Sankt Petersburgu. Polak z Barek na Lubelszczyźnie jest jednym z najmłodszych zawodników kategorii półciężkiej w najważniejszej światowej lidze walk Mieszanych Sztuk Walki i do tego jednym z najbardziej niepozornych i utalentowanych. Polak przedłużył w tym roku kontrakt z UFC. Aktualnie trenuje pod okiem Mirosława Oknińskiego i Roberta Roszkiewicza w Akademi Walki Wilanów & Unity Team.

Amerykanin z Knoxville w stanie Tennessee, to były pretendent do pasa mistrzowskiego tej kategorii wagowej. W 2016 roku stanął naprzeciw samego mistrza Jona Jonesa i walczył z nim o pas tymczasowy (interim) tocząc pięciorundowy bój. Na koncie zwycięstw ma zapisane takie nazwiska jak były mistrz Pride FC i UFC Mauricio Rua, mistrz kanadyjskiej MFC Ryan Jimmo czy były mistrz Strikeforce Rafael Cavalcante. Mimo dwóch porażek w ostatnich walkach z Dominickiem Reyesem i Nikitą Krylovem, którego wcześniej pokonał ten specjalista od duszenia "Von Flue" jest bardzo groźny o czy świadczy choćby wygrana z pogromcą Jana Błachowicza, Patrickiem Cumminsem. Pięciokrotnie zdobywał za swoje walki bonusy Performance of the Night i raz Fight of the Night.

Mimo to "OSP" to idealny rywal dla Oleksiejczuka, bo wciąż ma znane nazwisko i sportowo jego CV wygląda świetnie. Podczas gali wystąpi także dwóch byłych rywali Oleksiejczuka - niedoszły Ion Cutelaba i Rountree, którzy będą bić się ze sobą. Na gali wystąpi także urodzony w Zabrzu Pater Sobotta, który zmierzy się z Włochem Alessio Di Chirico. Walką wieczoru gale będzie starcie Jacka Hermanssona i Jareda Cannoniera.