Według najnowszych pogłosek słynny Conor McGregor (21-3 MMA, 9-1 UFC) mógłby przejść na emeryturę po walce z Khabibem Nurmagomedovem (26-0 MMA, 10-0 UFC). Pojedynek odbędzie się podczas październikowej gali UFC 229 w Las Vegas (USA), ale teorie o przejściu w stan spoczyku Irlandczyka zaczęły zyskiwać siłę wśród fanów i serwisów społecznościowych. Wypowiada się o tym też jeden z trenerów Conora Owen Roddy. 

Zawodnik, który dorobił się fortuny, stając się dzisiaj największym nazwiskiem UFC, a także walcząc z mistrzem boksu Floydem Mayweatherem na bokserskim polu, nie musi już bić się o pieniądze. Na pytanie czy Irlandczyk może powiesić swoje rękawice po walce o mistrzostwo wagi lekkiej z Khabiem - kwituje, Owen Roddy, który powiedział w podcaście "Eurobash", że decyzja całkowicie zależy od wyzwań, które się pojawią.

"Tak zawsze mówię: dla Conora zależy to od walk, które są dostępne. Jeśli pojawi się następny super nadprzyrodzony i będzie miał ochotę to zrobić, zrobi to. Jeśli fani tego chcą i takie rzeczy, to Conor zaakceptuje. Prawdą jest, że nikt nie wie, co się stanie. Zastanówmy się, co mamy przed sobą teraz. Ta walka z Khabibem Nurmagomedovem, która jest potencjalnie największą walką wszechczasów. Spójrzmy prawdzie w oczy, a dalej będzie kolejna największa walka wszechczasów" - Roddy dał jasno do zrozumienia, że wyraża tylko swoją opinię na temat przyszłości McGregora. Można powiedzieć, że według niego mentalność jego ucznia nie zmieniła się w żadnym momencie.

"Nie wiem ... Nie sądzę, żeby Conor McGregor przeszedł na emeryturę. Nie mogę przewidzieć przyszłości, aby wiedzieć, co się stanie, ale mogę powiedzieć, że mentalność Conora jest taka sama jak zawsze. W ogóle się nie zmieniła" - stwierdził jeden z dłużej pracujących z Conorem szkoleniowców.