free templates joomla

Stefan Struve: czas pomyśleć o czymś innym

Stefan StruvePrzegrana z najlepszym polskim zawodnikiem MMA wagi ciężkiej Marcinem Tyburą (17-4 MMA, 4-3 UFC) na UFC Hamburg dla mierzącego 209 cm Holendra Stefana Struve (28-11 MMA, 12-9 UFC) nie obyła się bez konswkwencji. Po gali 22-go lipca i porażce z Polakiem, holenderski "Skyscraper" trafił do szpitala na zszycie poważnej rany pod dolną wargą.

Struve opublikował zdjęcie na Instagramie z rozcięciem, podczas pobytu w szpitalu pisząc jednocześnie: "Chciałbym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierali, najwidoczniej nadszedł czas, aby pomyśleć o czymś innym i oderwać się od tego wszystkiego." Od życia trzeba brać wszystko, bo żyjemy tylko raz. "Cóż, nadszedł czas, by moje dwie usta napiły się piwa. Teraz spójrzcie na mój język".

Kariera najwyższego zawodnika MMA na świecie (biorąc po uwagę liczące się organizacje) po walce z Tyburą znalazła się na zakręcie. Podopieczny słynnego Boba Schrijbera doznał trzeciej porażki z rzędu i mimo wielkich możliwości i warunków fizycznych, nie może rozwinąć skrzydeł. Tybura pokazał mu miejsce w szeregu i Holender musi sporo przemyśleć, by wrócić na właściwe tory. Oczywiście po wyleczeniu ran z rąk Polaka.