free templates joomla

UFC on FOX 28: Marcin Prachnio znokautowany!

Marcin PrachnioFatalnie wypadł debiut w Ultimate Fighting Championship kolejnego polskiego zawodnika MMA Marcina Prachnio (13-3 MMA, 0-1 UFC), który na sobotniej gali UFC on FOX 28 w hali Amway Center w Orlando na Florydzie (USA), dał się znokautować już w pierwszej rundzie Amerykaninowi wiecznie uśmiechniętemu Samowi Alvey'owi (32-10 MMA, 9-5 UFC).

Na pewno nie takiego obrotu sprawy spodziewali się polscy fani MMA, którzy w takim "nokauterze" jak Prachnio widzieli kogoś kto namiesza w UFC. Niestety srogo się zawiedli tym razem, bo Polak fatalnie zawalił sprawę.

Pojedynek rozpoczął się dziwnie wolno i widać było, że na Prachnio spadła ogromna presja oczekiwań, które chyba opatrznie rozumiał. Dodatkowo z nieznanych przyczyn był faworytem polskich bukmacherów, którym białoczerwone okulary przesłoniły bilans Alveya i fakt z jakimi rywalami miał do czynienia.

W walce nie było źle na początku. Mimo pochwycenia głowy dobrze atakował uda rywala okopując je kolanami przy siatce. Na tyle boleśnie, że Alvey był zmęczony i nieudaną gilotyną i pasywnością. Jednak w stójkowej wymianie to on naruszył Prachnio i posłał go na deski. Ten zdołał wstać i dostał drugą szansę, ale dziwnym trafem postanowił sam pokpić sprawę. Nie dość, że niemal został podcięty i ledwo utrzymał sie na nogach, to starał się pomoc dalej rywalowi w zwycięstwie. Idąc do niego opuścił ręce i chyba chciał sprawdzić twardość swojej szczęki, która już raz była poddana weryfikacji. Niestety nie udanej. Podonie było za drugim razem i Dan Mirragliotta musiał interweniować chroniąc go przed kompletnym nokautem.