Kolejni znani zawodnicy MMA walczący w organizacji UFC dołączają do rosnącej w siłę organizacji Bellator MMA. Tylko z tego tygodnia dwa znaczące nazwiska byłego mistrza wagi ciężkiej Franka Mira (18-11 MMA, 0-0 BMMA) i występującego w wadze piórkowej Sama Sicilia (15-8 MMA, 0-0 BMMA), uzupełnią i tak już bogatą listę weteranów Ultimate Fighting Championship.
Nie ma co ukrywać, że w gościnne ramiona Scotta Cokera obu pchnęły porażki w UFC. Sicilia ma je trzy z rzędu zaś Mir "tylko" dwie a dwa zwycięstwa zacierają pasmo czterech innych przegranych z czołówką wagi ciężkiej. "Business is business" - mówi powiedzenie i obaj przechodzą do śmiertelnego wroga UFC.

38-letni Mir przechodzi do konkurencji po 16 latach pobytu w UFC, którą rozpoczęła w 2001 roku gala UFC 34, gdzie pokonał Roberto Travena. Wystąpił też w historycznej i legendarnej UFC 100, podczas której przegrał rewanż z Brockiem Lesnarem a gala miała 1,5 mln sprzedanych PPV. Ostatnim pokonanym zaś przez niego był Todd Duffy w 2015 roku na UFC Fight Night 71.

Sicilia, który ma 31 lat przegrał ostatni pojedynek z Gavinem Tuckerem na UFC Fight Night 105. Była to jego 12 walka w UFC a warto pamiętać, iż wystąpił w programie The Ultimate Fighter, gdzie kariery nie zrobił, bo okradziono go ze zwycięstwa co widzieli wszyscy i dzięki temu debiutował na The Ultimate Fighter 15 Finalew 2012 roku pokonując Cristiano Marcello.