Niestety nie udało się zwyciężyć polskiemu zawodnikowi MMA wagi ciężkiej Danielowi Omielańczukowi (19-8-1 MMA, 4-5 UFC), który wystąpił W głównej karcie gali UFC 213 w Las Vegas w USA. Polak zmierzył się w sobotę 8-go lipca z Amerykanem Curtisem Blaydesem (7-1 MMA, 2-1 UFC) i jednogłośnie uległ mu na punkty w stosunku 30-27 u wszystkich sędziów.

Pojedynek był prosty taktycznie: trzeba było bronić obaleń potężnego blisko dwumetrowego rywala i starać się trafiać go w stójce. To pierwsze zadanie Omielańczuk wykonał znakomicie, natomiast na to drugie zabrakło "prądu" z powodu właśnie utraty się w obronie i klinczowaniu.

Zawodnik S4 Warszawa popełnił też błąd próbując sam zaskoczyć Amerykanina próbą obalenia. Ten skontrował i to Polak tracił się na wydostanie się z trudnego położenia. W stójce kilka razy Omielańczukowi udał się trafić czysto, ale na wiele się to nie zdało, bo brakło mocy. Ostatecznie była to piąta porażka Polaka w 9 walkach.