21-letni pływak z Singapuru, Joseph Schooling, na Igrzyskach Olimpijskich w Rio de Janeiro został zwycięzcą na dystansie 100 metrów stylem motylkowym, pokonując w decydującym wyścigu swojego idola i zarazem jednego z najwybitniejszych sportowców XXI wieku, Michaela Phelpsa. Przy okazji ostatniej wizyty w ojczyźnie odwiedził progi gymu Evolve MMA, gdzie miał okazję poznać tajniki MMA.

W rolę jego nauczycieli wcielili się Angela Lee (6-0) oraz Christian Lee (5-1), a więc singapurskie rodzeństwo startujące dla założonej właśnie w Singapurze organizacji ONE Championship. Schooling był zapoznawany zarówno z technikami stójkowymi, jak i parterowymi. Po wszystkim przyznał, że treningi MMA są świetne na kondycję, ponieważ po 20 minutach był już bardzo zmęczony.

Zdobywcę złotego medalu olimpijskiego bardzo chwaliła Angela Lee: ''Joseph jest silnym atletą, co jak dla mnie jest bardzo zdumiewające. Wiem, że pływanie nie obejmuje niczego zbliżonego do walki, lecz ma on w sobie naturalną siłę. Miałam okazję to poczuć, kiedy go tarczowałam. Jest bardzo silny i elastyczny, a jego kompozycja ciała jest idealna do sportów walki.''

Mimo tych komplementów ze strony posiadaczki pasa ONE Championship w wadze atomowej, nie zapowiada się na to, żeby w najbliższym czasie Schooling miał porzucić pływanie na rzecz MMA. Przed trenującym w Stanach Zjednoczonych sportowcem kolejny sezon startów, podczas którego pierwszy w historii mistrz olimpijski rodem z Singapuru będzie chciał potwierdzić przynależność do światowej czołówki pływaków.