W Aguacalientes w Meksyku dnia 4 września 2016 roku miała miejsce kolejna konfrontacja pięściarska z udziałem Tyrone'a Sponga (6-0), najlepiej znanego z pełnej sukcesów kariery w Kickboxingu. ''King of the Ring'' zadeklarował już wycofanie się (TUTAJ LINK) ze swojego sportu bazowego i koncentrację na boksie. A w tym ponownie wygrał i po raz kolejny uczynił to przed czasem.

Tym razem ofiarą 31-letniego fightera wagi ciężkiej z Surinamu padł Hugo Leon (3-1). Meksykanin do tej pory był niepokonany w zawodowym boksie, tak samo zresztą jak jego słynny przeciwnik. Spong rozstrzygnął sprawę w trzeciej rundzie. Wówczas ''na wstecznym biegu'' skontrował szarżującego na niego oponenta krótkim prawym sierpem, po którym Leon z impetem padł na deski, otrzymując ciężki nokaut.

Dla Sponga to już szóste zwycięstwo w boksie. Karierę w tej dyscyplinie zaczął w ubiegłym roku, a w bieżącym już po raz czwarty stanął między linami. Każdy ze swoich dotychczasowych bojów pięściarskich kończył przez KO bądź TKO. Oczywiście, klasa jego konkurentów mogła pozostawiać sporo do życzenia, więc wydaje się, że prędzej czy później trenujący w gymie Blackzilians na Florydzie zawodnik zacznie otrzymywać bardziej wymagających przeciwników. Tym bardziej, że on sam niedawno deklarował, iż ma duże ambicje odnośnie kariery w boksie.

Poniżej możecie zobaczyć, w jaki sposób Spong wygrał swoją ostatnią walkę.