free templates joomla

Tako rzecze Dana White: ''Chciałem, żeby Nate Diaz uderzył mnie w twarz!'''

Dana White vs Nate DiazJakiś czas temu furorę w Internecie robiło krótkie nagranie z udziałem Dany White'a oraz Nate'a Diaza (19-10 MMA, 14-8 UFC). Obaj panowie podczas trwającego kilka sekund video zostali uwiecznieni w nietypowej sytuacji. A mianowicie Diaz... uderzył swojego szefa z tzw. plaskacza. Zawodnik umieścił to nagranie w mediach społecznościowych z podpisem: ''dzień zawierania umów zakończony''.

Nie było wiadome, co sprowokowało obu do zrobienia takiej scenki, ale w końcu w tej sprawie przemówił White.

''Jeśli chodzi o to, co się wtedy stało, wychodziliśmy ze spotkania i zmierzaliśmy na halę. A byliśmy wówczas w Crenshaw
(dzielnica Los Angeles - przyp. red.) i było tam miejsce zwane Turf Motel. W tej chwili coś mnie naszło i powiedziałem żebyśmy się zatrzymali, bo chcę, żeby Nate uderzył mnie z liścia. Nate popatrzył na mnie jakby chciał powiedzieć ''co k***a?'' Powinniście widzieć jego minę, kiedy to powiedziałem. Następnie zatrzymaliśmy się i trafił mnie z otwartej dłoni.''

Ze słów prezesa UFC wyrwanych z kontekstu mogłoby wynikać, iż ma skłonności masochistyczne, ale bardziej prawdopodobne jest to, że White chciał po prostu trochę rozluźnić atmosferę między nim, a młodszym z braci Diaz. Nie jest bowiem tajemnicą, że od czasu odwołania w pierwotnym terminie rewanżowej walki Nate'a z Conorem McGregorem, między nimi pojawiły się spore napięcia.

Diaz mimo pokonania w marcu najbardziej medialnego fightera w UFC, wedle własnego spojrzenia na sytuację, miał niesatysfakcjonującą umowę z federacją. Ostatecznie jednak po intensywnych negocjacjach, a następnie po symbolicznym przypieczętowaniu umowy ciosem z liścia, obaj doszli do porozumienia. W jego wyniku Diaz zmierzy się ponownie z McGregorem na UFC 202 i prawdopodobnie może liczyć na lepsze niż dotychczas zarobki.

Kończąc wątek słynnego już uderzenia, White przyznał, że tego typu zachcianka z jego strony miała charakter jednorazowy, bo gdyby złożył podobną propozycję pozostałym zawodnikom swojej organizacji, mogłoby się znaleźć bardzo wielu chętnych na jej spełnienie.

''Zaufajcie mi, jeśli otworzyłbym się na taką możliwość z innymi fighterami, to przez kilka dni ustawialiby się do tego w kolejce.''